Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Wojciech Mann: Trójki już nie ma. Została zadeptana, zniszczona i rozjechana prymitywnym walcem
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (249)
WASZE KOMENTARZE
Zastanawia mnie fenomen byłych fajnoredaktoroków, przekonanych że Trojka to oni. Jeszcze bardziej zastanawia mnie fenomen fajnosłuchaczy którzy w to wierza. Bo Mann to normalnie połbóg ze złotego schabu i słoniny. Gdyby wyciagnął kopytka do przodu to co Trójka umiera z nim? Lol...
Ps. Trochę szacunku bufonie. Kiedys rozmawialem prywatnie ze Stelmim w Żywcu - 2010 rok MGranie. Koleś był lekko zawiany i powiedział co nieco o stosunkach w Trójce i borowych dziadkach jakich tam się trzyma. Szkoda, że Stelmi sam przeszedł na ich strone.
Co do ciebie Mann - to już od dekady krążyły ploty o problemach twych z chodzeniem, koncentracją, wysławianiem się, a od dwóch dekad o alkocholizmie innej legendy. Zresztą ten ostatni to mocno nawalony prowadził audycje latem 2011 roku.
Tak więc w Trojce jest nowa ekipa, ludzie z pasją, ludzie otwarci na dobrą mocną muzykę niczym 20 lat temu. Stay Heavy Trójeczko i tylko cieszyć się, że Gacki i Manny czują żal...
Sorki miał być alkoholizm i lato, konkretnie lipiec 2001 rok.
Trójka oczywiście jest, ale wszelkiego sortu kodziarze mają takie myślenie życzeniowe, aby tak pisać.