Nawet w przedszkolu chcąc zaprosić kolegę na urodziny, daje się zaproszenie z prośbą o potwierdzenie przybycia. Proszę spojrzeć jak to wygląda. Jakby prezydent Gdańska chciała zaprosić premiera, to wysłałaby oficjalne zaproszenie i mógłby je przyjąć bądź nie. A takie zaproszenie i powitanie wygląda mi na wyreżyserowane. Ten komentarz na końcu " no widzicie...". Czy pan Mann kierując się na scenę wdawał się w rozmowy z zaczepiającymi go ludźmi? Miał swój plan i go realizował. Jeśli poważnie traktujemy nasz kraj, to nie traktujmy premiera jak kolesia. Nie odbierajmy kabareciarzom chleba.

Szkoda,że nie wiesz ,że zaproszenie zostało wysłane już jakiś czas temu. W narodowych o tym nie mówi się. No, i oczywiście zignorowane.

Mann się stacza - zero klasy. W taki sposób nie należy nie mówić o człowieku. Czy szanowny redaktor widzi się w lustrze. Jeśli byłbym złośliwym mógłbym przytoczyć o nim wiele niezbyt przyjemnych określeń. Panie Wojtku - co z Wami celebrytami, odbija Wam. Narzekać na obecnych rządzących? Który poprzedni był lepszy? Czas przejrzeć na oczy - życzę więcej obiektywizmu.

Mann nie oceniał rządzących tylko chamskie zachowanie mężczyzny wobec kobiety.

A może by tak sprawdzić jak naprawdę było, a nie tylko oceniać na podstawie tytułu i to w jednej gazecie. Przecież Premier grzecznie odpowiedział Pani Prezydent że udaje się na uroczystość w sali BHP, co więcej zaprosił ją również.
A poza tym, to są pewne standardy zapraszania, a na pewno nie na chodniku.
Tak naprawdę Pani Prezydent nie chodziło o to by zaprosić Premiera, tylko by zrobić zamieszanie.

Trzeba mieć wyjątkową wyobraźnię , aby zaprzeczyć temu co widać jak na dłoni. Pan Premier nic nie odpowiedział Pani Prezydent tylko kompletnie ją zignorował. To właśnie widać. A zaproszenie oficjalne władz Gdańska było dużo wcześniej, ale bez odzewu.

Tego Wojciecha Manna już dawno powinni z Trójki "przewietrzyć". Może teraz do tego wreszcie dojdzie...

Nigdy nie zapomnę, jak w 2016 roku w wywiadzie dla portalu natemat.pl powiedział: "Ja chyba też jestem lewak, kim innym mógłbym być?".

Lewakom w mediach publicznych dziękujemy i ich "przewietrzamy"! Amen.

W kwestii słowa "lewak" odsyłam do słownika języka polskiego, gdyż ci co go nadużywają kompletnie nie mają pojęcia co ono znaczy. Wg PiS , kto nie zwolennik to lewak. Ignorancja.