Bez podania powodów mamy do czynienia z gownoburza. Takich czasów dożyliśmy, ze nie ważny powód, ważna zadyma. Takie kibolskie to, tyle ze z kultura w tle. Byle się kłócić. Bo który rozsądny człowiek weźmie kogoś w obronę, jeśli nie wie za co go skarżą? Podstawy sadownictwa, o który w większości tak walczycie.
Nie wiadomo 2020-01-20 15:18
00
Może przyszedł pijany do pracy, może komuś wymierzył policzek w robocie, a może wreszcie zawalił ważny projekt, może naraził redakcje na starty, może nie dopilnował czegoś istotnego... może zwyczajnie zwolniono go bo zawalił, co nie jest miłe.
Gdybanie2020-01-20 15:20
00
Może przyszedł pijany do pracy, może komuś wymierzył policzek w robocie, a może wreszcie zawalił ważny projekt, może naraził redakcje na starty, może nie dopilnował czegoś istotnego... może zwyczajnie zwolniono go bo zawalił. Strata roboty nie jest miła. Szukanie sprzymierzeńców jest normalne. Ale branie kogoś w obronę bez pojęcia o co chodzi to kretyństwo. Wyobraźcie sobie, ze ktoś jedzie po pijaku, zabierają mu prawko. A on się kłóci, ze mu zabrali, angażuje w to sąsiadów. Nie mówi za co prawko mu zatrzymali, ale się kłóci ze wszystkimi i sąsiedzi mu naiwnie wierzą i piszą skargę na Policję.... No tak to wyglada. Powie o co chodzi, to się wyrobi opinie. Bez tego można tylko z żalem patrzeć na osoby, które się w to angazuja, widać na ile ktoś rozsądnie myśli, a na ile jest sterowalny.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Ponad 50 twórców krytykuje zwolnienie Wojciecha Majcherka z TVP Kultura, apelują do Jacka Kurskiego o przywrócenie go
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (19)
WASZE KOMENTARZE
Bez podania powodów mamy do czynienia z gownoburza. Takich czasów dożyliśmy, ze nie ważny powód, ważna zadyma. Takie kibolskie to, tyle ze z kultura w tle. Byle się kłócić. Bo który rozsądny człowiek weźmie kogoś w obronę, jeśli nie wie za co go skarżą? Podstawy sadownictwa, o który w większości tak walczycie.
Może przyszedł pijany do pracy, może komuś wymierzył policzek w robocie, a może wreszcie zawalił ważny projekt, może naraził redakcje na starty, może nie dopilnował czegoś istotnego... może zwyczajnie zwolniono go bo zawalił, co nie jest miłe.
Może przyszedł pijany do pracy, może komuś wymierzył policzek w robocie, a może wreszcie zawalił ważny projekt, może naraził redakcje na starty, może nie dopilnował czegoś istotnego... może zwyczajnie zwolniono go bo zawalił. Strata roboty nie jest miła. Szukanie sprzymierzeńców jest normalne. Ale branie kogoś w obronę bez pojęcia o co chodzi to kretyństwo. Wyobraźcie sobie, ze ktoś jedzie po pijaku, zabierają mu prawko. A on się kłóci, ze mu zabrali, angażuje w to sąsiadów. Nie mówi za co prawko mu zatrzymali, ale się kłóci ze wszystkimi i sąsiedzi mu naiwnie wierzą i piszą skargę na Policję.... No tak to wyglada. Powie o co chodzi, to się wyrobi opinie. Bez tego można tylko z żalem patrzeć na osoby, które się w to angazuja, widać na ile ktoś rozsądnie myśli, a na ile jest sterowalny.