Wojtula, love you. Powodzenia! Facet, nie dość, że cudownie przystojny (popatrzcie tylko na zdjęcie) to jeszcze mądry i rozsądny. Buziaczki.

sam o sobie komentuje? Brzydko.

Wojtus. Ja wiem, ze to zadecie i przesada to specyfika branży, w której byle gowniany ad jest game chamging i eye opening. Ale, na Boga, nie mów chłopie o tym, ze cokolwiek naprawiles w 3 mce bo, ujmując rzecz w skrócie, osmieszasz się. Twój poprzednik wpisał się ochoczo do panteonu blaznow rowniez dlatego, ze plótł banialuki a biznes był w lesie. Wyluzuj, napij się wody. dzień bez informacji o tym ze McCann jest "zupełnie nowy" nie jest dniem straconym. Póki co wymieniles jednych na drugich. Brawo. Za 2 lata pojawia się owoce tych zmian: biznes i nagrody. Wygrasz to, wygrasz tamto, lew tu, bebenek tam. Wtedy udzieliłsz wywiadu o zmianie postrzegania. Ale...poczekaj. Wtedy juz nie bedziesz musial? Im glosniej o tym mowisz teraz tym mniej jestes w tym mowieniu wiarygodny, nie kumasz tego? Ech...Jednak brakuje Papy Janickiego z okresu przed...wielką smutą. to była klasa. Wywiadów - nie było.