Internet2013-08-29
8

Władze poprosiły Facebook o dane 38 tys. użytkowników, w tym 158 Polaków

KOMENTARZE (8)

WASZE KOMENTARZE

Dawniej agenci służb i TW musieli się mocno nabiegać, aby uzyskać informacje o interesującym ich człowieku. Teraz (demokracja, prawa człowieka, wolność słowa itp. duperele) obywatele donoszą na siebie sami, a "dysponent" donosu (tj. wpisu na facebooku, twitterze itp.) ujawnia jego dane personalne specsłużbom. Wystarczy, jak twierdzą w firmie Zuckerberga, "prawne uzasadnienie". A może różni Zuckerbergowie wymyślili tzw. portale społecznościowe na zlecenie tych służb? Gdyby tak Hitler i Stalin dysponowali taką technika jak obecnie, to by się dopiero działo.

jajo2013-08-29 11:40
00

Sami dostają tyle informacji dla głupich ludzi, że nie trzeba prosić, a jeżeli już to taki dostęp powinie być po sądowej zgodzie i zawsze powinna być odnotowywana, żeby potem sprawdzić kogo i ile razy kontrolowano.
Gdyby tak z FB usunąć wszystkie profile firm, miast, organizacji, jakiś akcji, czyli wszystkie niepowiązane ze zwykłą osobą to pewnie odpadłoby tak z 20-40% (ciekawe czy się nie dublują), a te zwykłego Kowalskiego też przecież mają po 2-4 wersje, bardzo dużo fałszywych. FB może ma z 55-60 % tego co podaje, a z profilami firm itp. z ~ 70%.

Acid2013-08-29 16:52
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas