Wczoraj na Polsat News i TVP Info było wydanie specjalne i mówione na ten temat. W tym czasie na TVN24 trwało "Czarno na białym". Widocznie nie mogło być przerwane WYDANIEM SPECJALNYM i relacją. Dali, oczywiście wydanie specjalne, ale DOPIERO PO dokumencie. A na świecie dzieje się historia.
Julka2022-02-22 10:24
00
Wczoraj na Polsat News i TVP Info było wydanie specjalne i mówione na ten temat. W tym czasie na TVN24 trwało "Czarno na białym". Widocznie nie mogło być przerwane WYDANIEM SPECJALNYM i relacją. Dali, oczywiście wydanie specjalne, ale DOPIERO PO dokumencie. A na świecie dzieje się historia.
Dla oglądalności robią panikę. Tak samo było z tą "Pandemią".
Peter 2022-02-22 10:26
00
Wczoraj na Polsat News i TVP Info było wydanie specjalne i mówione na ten temat. W tym czasie na TVN24 trwało "Czarno na białym". Widocznie nie mogło być przerwane WYDANIEM SPECJALNYM i relacją. Dali, oczywiście wydanie specjalne, ale DOPIERO PO dokumencie. A na świecie dzieje się historia.
Dla oglądalności robią panikę. Tak samo było z tą "Pandemią".
Po to są serwisy informacyjne by NA BIEŻĄCO informowały. Ale skoro dokument o JP2 wydawał się ważniejszy, niż aktualna sytuacja u naszych wschodnich sąsiadów i ewentualne reperkusje jej w ujęciu ogólnoeuropejskim, jeśli nie światowym, no to trudno. Dokumentu i tak nie oglądałam.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Światowe media relacjonują inwazję Rosji na Ukrainę: „Putin naszym wrogiem”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (22)
WASZE KOMENTARZE
Wczoraj na Polsat News i TVP Info było wydanie specjalne i mówione na ten temat. W tym czasie na TVN24 trwało "Czarno na białym". Widocznie nie mogło być przerwane WYDANIEM SPECJALNYM i relacją. Dali, oczywiście wydanie specjalne, ale DOPIERO PO dokumencie. A na świecie dzieje się historia.
Dla oglądalności robią panikę. Tak samo było z tą "Pandemią".
Po to są serwisy informacyjne by NA BIEŻĄCO informowały. Ale skoro dokument o JP2 wydawał się ważniejszy, niż aktualna sytuacja u naszych wschodnich sąsiadów i ewentualne reperkusje jej w ujęciu ogólnoeuropejskim, jeśli nie światowym, no to trudno. Dokumentu i tak nie oglądałam.