To chyba dobrze. Facet tam mieszka, więc taniej. Tak powinna działać publiczna tv.

Kolejny zasłużony, widocznie chcą aby ludzie przestali ich słuchać
A w stanach był jeszcze drugi korespondent, co z nim?

To jeszcze przy okazji rzetelności serwisów informacyjnych polskiego radia. Wczoraj w Trójce o 6 rano podano, że w niedzielnej manifie warszawskiej uczestniczyło 5 tys. osób, godzinę później podano, że 4 tysiące.

Kolejne odmłodzenie, albowiem odchodzi Małgorzata Kałuża, kiedyś był w Nowym Jorku Tomasz Siemieński, który jest w Lyonie i zastępuje czasami Marka Brzezińskiego z Paryża.
Jeszcze jest Jan Pachlowski z Chicago lub Miami.