Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Witold Kołodziejski, szef KRRiT kandyduje do sejmiku wojewódzkiego z listy PiS
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (25)
WASZE KOMENTARZE
A jakim to sposobem Pan Kołodziejski znajdzie czas "żeby jeszcze robić przy samorządzie" skoro obserwujemy, nawet tylko na bieżąco, że nadzór nad radiem kolokwialnie mówiąc/ pisząc - leży odłogiem, mimo że dzieje się tam niezbyt dobrze ???
Nie przypadkowo sluchalność anten Polskiego Radia pikuje i zalicza historyczne dołki. Dlatego, skoro Pan Kołodziejski zajmuje tak eksponowane stanowisko to każdy przyzna rację, że pewnie wolałby takiego szefa radiofonii , "który jak będzie chciał to coś może".
Dlaczego więc nie widzę/ nie słysze, że jakijkolwiek decydent, w tym Pan Kołodziejski, coś chce, bo nie dopuszczam myśli, że nie może i jako przyklad do koniecznych decyzji, podam rachityczny dowcip wicedyrektora Trójki Mariusza Cieślika w programie "Trzy po trzy".
Jak to możliwe, że w publicznym radio, podobno z misją, w tym tygodniu przez dwa dni z rzędu -środa i czwatek ( dzisiaj w czasie Trzy po trzy moje radio wyłączone ! ) red. Mariusz Cieślik, dodajmy, że to jednocześnie wicedyrektor Trójki, bez żadnego zażenowania w głosie, właśnie na antenie Trójki robi szyderę z urzędu prezydenta ?? i Nikogo to nie zastanawia ?? Nikt nie uważa, że to niedopuszczalne, właśnie z uwagi na dyrektorską funkcję, którą jednocześnie piastuje redaktor Cieślik ??
I nie chodzi tu o to, że ważne dokumenty prezydent podpisywał, w pozycji stojącej, a nawet lekko pochylonej...
Za ten skandal ktoś z polskiej delegacji, powinien stracić posadę, bo w kaźdym pałacu dworzanie powinni dobrze znać swoje obowiązki i wzorowo je wypełniać !!!!!!!!!
Niemniej jednak uważam, że absolutnie nie jest to temat do nagłaśniania i do kpin, bo prezydent reprezentuje Polskę !!!
Nie trzeba wielkiej inteligencji, by przyznać temu rację i jednocześnie wiedzieć, ze w radio z wpisaną misją, w porze największej słuchalności niedopuszczalne jest podważanie autorytetu urzędu prezydenta, ktokolwiek by nim nie był. W związku z tymi żenującymi "dowcipami", dla red. Cieślika mam radę. Zanim z czegoś/ kogoś zacznie niestosowne żarty, niech najpierw, przejrzy przysłowia i zastanowi się jaka jest geneza takiego: Nie śmiej się dziadku z czyjego wypadku.
P.S. Błaznowanie i dyrektorowanie nie jest spójne....Należy dokonać wyboru, bo funkcja zobowiązuje !!!
Czy doczekam się, że decydenci PR wreszcie podejmą adekwatne decyzje ??
Kto tego palanta bendzie glosowal
Media są od tego, żeby takie wpadki nagłaśniać, przypominać a czasem wyśmiewać.