Na głównej WM cztery artykuły o WP. W Onecie nic się nie dzieje?
Pytacz2017-05-17 14:34
00
No to Kusz będzie miał cieplutko - może ktoś wyłapie w końcu, że ten koleś nie ma pojęcia o tym co robi :
W finansach jest bryndza. Dobrze idzie tylko "małym graczom" bo mogą jeszcze zwiększać skalę. Tacy jak m.pl są już mocno napompowani i mogą tylko tracić a wszystko co robią to tylko minimalizowanie strat. Za niska bariera wejścia, zbyt wielu graczy, coraz mniej etyki i rosnące wkurzenie banków na jakość dowożonego ruchu. Trzeba się rozglądać na boki i szukać nowych źródeł. No ale te przejęcia to dużo za drogo zrobiliście :)
idziegrzesprzezwies2017-05-17 21:25
00
No to Kusz będzie miał cieplutko - może ktoś wyłapie w końcu, że ten koleś nie ma pojęcia o tym co robi :
W finansach jest bryndza. Dobrze idzie tylko "małym graczom" bo mogą jeszcze zwiększać skalę. Tacy jak m.pl są już mocno napompowani i mogą tylko tracić a wszystko co robią to tylko minimalizowanie strat. Za niska bariera wejścia, zbyt wielu graczy, coraz mniej etyki i rosnące wkurzenie banków na jakość dowożonego ruchu. Trzeba się rozglądać na boki i szukać nowych źródeł. No ale te przejęcia to dużo za drogo zrobiliście
zwłaszcza jeśli się sprzedaje faktycznie nie w necie a przez telefon i dziwnych partnerów którzy mają bazy danych niewiadomego pochodzenia
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Ponad połowa wpływów Wirtualnej Polski z e-commerce. Świderski: to nasza przyszłość
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
Na głównej WM cztery artykuły o WP. W Onecie nic się nie dzieje?
W finansach jest bryndza. Dobrze idzie tylko "małym graczom" bo mogą jeszcze zwiększać skalę. Tacy jak m.pl są już mocno napompowani i mogą tylko tracić a wszystko co robią to tylko minimalizowanie strat. Za niska bariera wejścia, zbyt wielu graczy, coraz mniej etyki i rosnące wkurzenie banków na jakość dowożonego ruchu. Trzeba się rozglądać na boki i szukać nowych źródeł.
No ale te przejęcia to dużo za drogo zrobiliście :)
zwłaszcza jeśli się sprzedaje faktycznie nie w necie a przez telefon i dziwnych partnerów którzy mają bazy danych niewiadomego pochodzenia