Wierzba była urocza dla pracusiów a wywalala tych którym się nie chciało. Poza tym miała jeszcze redaktorów prowadzących. Sorry ale widziałem to z boku i wiem jak było. Niektórzy nie unieśli jej tempa. I teraz wylewają pomyje.

To "organizacja" wymuszała pracę po 10-12 godzin. - Organizacja? serio? Z służbowych mejli wynika zdecydowanie, co innego. Ale z drugiej strony stare przysłowie pszczół mówi "szanuj szefa swego, bo możesz mieć gorszego"

Wierzbińska miała w Onecie pozew zbiorowy o mobbing, a swoim ludziom w WP urządziła piekło (z pomocą tej nieszczęsnej Ogórek). Życzę jej jak najgorzej. Za to szkoda Patatyna - wspaniały facet.