Artykuły na Wirtualnych Mediach o WP tak bardzo przypominają materiały sponsorowane, że za każdym razem, kiedy je czytam mam wrażenie, że dziennikarz piszący tekst siedział na kolanach rzecznika prasowego WP. Dostajecie coś za te nieudolne próby wybielania WP czy tak sami z siebie liżecie im tyłek licząc po cichu na jakąś kampanię zamówioną przez Brańskiego i spółkę? Przecież fragment "(...) sama Wirtualna Polska od września ub.r., kiedy przeszła gruntowne zmiany (przeczytaj o nich więcej), jest pozycjonowana jako portal bardziej opiniotwórczy i z materiałami dziennikarskimi wyższej jakości niż wcześniej" to jest jakiś życzeniowy megabulszit. WP chce być tak pozycjonowana, ale w rzeczywistości oczywiście nie jest, bo jakość tekstów publikowanych tamże nie wzrosła o jotę. Nie ściemniajcie ludziom, nie róbcie idiotów z czytelników, zwłaszcza, że WM nie czyta pani Basia z warzywniaka czy pan Stefan ze stoczni (z całym szacunkiem) tylko tzw. branżunia, która doskonale wie, jak jest i jedynie ma bekę z tych nieudolnych tekstów sponsorowanych pisanych jak normalne materiały. Więcej powagi.

Nie ma możliwości wyemitowania żadnej kreacji bez zgody GWP

konkurencja niezwykle aktywna pod tym wpisem

zabawne bo sami macie masę na sumieniu.

i to jeszcze więcej