Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Wirtualna Polska rozstała się z Krzysztofem Baselem, redaktorem naczelnym Fotoblogii
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (19)
WASZE KOMENTARZE
Niezręcznie atakować leżącego, ale trafiłem dzisiaj w internecie na tekst p. Krzysztofa Basela pt. " Pełna klatka w natarciu, czyli najciekawsze aparaty z matrycą 35 mm" . Pierwsze zdanie artykułu powiela błąd: " Matryca o przekątnej 35 mm, czyli pełna klatka...." itd. Pełna klatka to 24X36 mm, czyli przekątna musi być większa niż 36 mm (43,26 - Pitagoras). Pojęcie "format 35 mm" pochodzi od szerokości perforowanej taśmy filmowej, którą Oskar Barnack zastosował w 1927 roku w aparacie swojej konstrukcji. Od tej pory fotografia zyskała nowe oblicze, a owa Leica była takim przełomem w fotografii jak obecnie zapis cyfrowy. Było to dość dawno, ale redaktor naczelny fotoblogu nie może tego nie wiedzieć. Ta moja uwaga, uczyniona post factum, nie miała oczywiście żadnego wpływu na zmiany personalne w fotoblogii.
Niezręcznie atakować leżącego, ale trafiłem dzisiaj w internecie na tekst p. Krzysztofa Basela pt. " Pełna klatka w natarciu, czyli najciekawsze aparaty z matrycą 35 mm" . Pierwsze zdanie artykułu powiela błąd: " Matryca o przekątnej 35 mm, czyli pełna klatka...." itd. Pełna klatka to 24X36 mm, czyli przekątna musi być większa niż 36 mm (43,26 - Pitagoras). Pojęcie "35 mm" pochodzi od szerokości perforowanej taśmy filmowej, którą Oskar Barnack zastosował w 1927 roku w aparacie swojej konstrukcji. Od tej pory fotografia zyskała nowe oblicze, a owa Leica była takim przełomem w fotografii jak obecnie zapis cyfrowy. Było to dość dawno, ale redaktor naczelny fotoblogu nie może tego nie wiedzieć. Ta moja uwaga, uczyniona post factum, nie miała oczywiście żadnego wpływu na zmiany personalne w fotoblogii.
Czytaj więcej na: http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/wirtualna-polska-krzysztof-basel-nie-jest-juz-naczelnym-fotoblogia-pl
Niezręcznie atakować leżącego, ale trafiłem dzisiaj w internecie na tekst p. Krzysztofa Basela pt. " Pełna klatka w natarciu, czyli najciekawsze aparaty z matrycą 35 mm" . Pierwsze zdanie artykułu powiela błąd: " Matryca o przekątnej 35 mm, czyli pełna klatka...." itd. Pełna klatka to 24X36 mm, czyli przekątna musi być większa niż 36 mm (43,26 - Pitagoras). Pojęcie "35 mm" pochodzi od szerokości perforowanej taśmy filmowej, którą Oskar Barnack zastosował w 1927 roku w aparacie swojej konstrukcji. Od tej pory fotografia zyskała nowe oblicze, a owa Leica była takim przełomem w fotografii jak obecnie zapis cyfrowy. Było to dość dawno, ale redaktor naczelny fotoblogu nie może tego nie wiedzieć. Ta moja uwaga, uczyniona post factum, nie miała oczywiście żadnego wpływu na zmiany personalne w fotoblogii.
Czytaj więcej na: http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/wirtualna-polska-krzysztof-basel-nie-jest-juz-naczelnym-fotoblogia-pl