Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Wiktor Świetlik: Trochę nowości, trochę sprawdzonych audycji w jesiennej ramówce Trójki
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (51)
WASZE KOMENTARZE
Uuuu, no to "wygładziłęś" Wiktor.
Ta Trujka już jest dla nikogo. Ani dla lewicy i prawicy. Nudy z coraz gorszą muzyką. Nie da się zrobić radia dla wszystkich.
Bardzo liczyłem na to, że Trójka zostanie solidnie "przewietrzona" i zostaną zatarte ślady po tym, co się na tej antenie wyprawiało przez kilkadziesiąt lat. Liczyłem na całkowite odlewaczenie Trójki i większe ukonserwatywnienie tej anteny. Liczyłem na to, gdy dyrektorem był Adam Hlebowicz i - muszę mu to oddać - kilka świetnych zmian wprowadził, ale to była tylko kosmetyka. Ogólnie - rozczarowanie, albo raczej niedosyt dobrych zmian. Wiktor Świetlik niestety też nie spełnia moich oczekiwań.
Nie potrafię słuchać Trójki przez dłuższy czas. Męczy mnie, szczególnie od strony muzycznej (wciąż za dużo szatańskiego rockowego jazgotu). Nastawiam się na fale Trójki tylko w porze audycji publicystycznych prowadzonych przez moich ulubionych konserwatywnych dziennikarzy, zdarza mi się też posłuchać nielicznych audycji muzycznych (np. "Studio el-muzyki", "Gitarą i piórem" i paru innych), przy których mam 100% pewności, że moje wrażliwe uszy nie będą pieszczone rockowymi szarpidrutami. Ale jako całość Trójka jest niestrawna do słuchania.