Facet, który zlecił pobicie człowieka ocenia innego faceta, który za publiczne pieniądze zleca przyniesienie na stół krewetek za tys. zł. Pięknych "elit" się doczekaliśmy. Swoją drogą, Wprost nie kupuję, i nieco się obawiam, że skoro nie zrzucam się na krewetki dla Latkowskiego, ten gotów jeszcze zlecić moje pobicie, bo ubzdura sobie, że coś jestem mu winien.
krewetka2015-01-05 12:30
00
oj, koledzy ze służby radzia sik.. sik... zaczeli się mścić za aferę z tłumaczeniami, jazdą autkiem za nasze wprost w ramiona mosadowskiej żony itp....
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Więzienna korespondencja Sylwestra Latkowskiego na Twitterze. Naczelny „Wprost” żąda jej usunięcia
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (30)
WASZE KOMENTARZE
Różnica nazywa się "interes publiczny".
Facet, który zlecił pobicie człowieka ocenia innego faceta, który za publiczne pieniądze zleca przyniesienie na stół krewetek za tys. zł.
Pięknych "elit" się doczekaliśmy. Swoją drogą, Wprost nie kupuję, i nieco się obawiam, że skoro nie zrzucam się na krewetki dla Latkowskiego, ten gotów jeszcze zlecić moje pobicie, bo ubzdura sobie, że coś jestem mu winien.
oj, koledzy ze służby radzia sik.. sik... zaczeli się mścić za aferę z tłumaczeniami, jazdą autkiem za nasze wprost w ramiona mosadowskiej żony itp....