Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Tok FM zmieniło formułę i czas emisji „Wierzę w zwierzę”. Dorota Sumińska: amputowano mi audycję
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (62)
WASZE KOMENTARZE
Sosnowskiego też zawiesili, niby na czas wyborów, aż sam musiał odejść. Takie to "wolne media".
Słabo. TokFM od lat włączane w sobotni poranek, teraz jest zaraz po 10 celowo wylaczane.
Słuchałem ostatnio tej audycji jako felietonu - ciekawie nawet.
W porze obiadowej ok. 14:40 w poniedziałki w latach 2004-2007 leciał "Zwierzowiec", kiedyś także w soboty.
Takie czasy dziś są, że ze wszystkiego robią aferę.
Stara formuła przypominała weekendowy program Ewy Podolskiej o nazwie "u TOKtora", a obecna z kolei audycję emitowaną dobę później o nazwie "Kwadrans filozofa" Tomasza Stawiszyńskiego, który tak naprawdę nie jest kwadransem, najkrócej to trwa ok. 9 minut, najdłużej niekiedy do 13 minut.
Może się uda w przyszłości przywrócić, ale najwyżej w niedzielę o 10:00 w miejsce po audycji zmarłego niedawno Daniela Passenta.
W soboty po dawnym paśmie jest "Godzina filozofów" i "Magazyn filozofa" i znów Pan Stawiszyński, który podobno ma żonę Bułgarkę.
I pomyśleć, że Pani Sumińska ze śp. Michałem Sumińskim od "Zwierzyńca" nie ma nic wspólnego, jednak nie wyklucza podobieństwa.
"Wierzę w zwierzę" nie jest emitowane od 25 lat, ta audycja ma 9 lat dopiero, bo debiutowała w 2013 roku.