Takiego wróbla to zjadam na śniadanie. Wróbel zjada tylko te okruszki, które od innych dostaje. Wróbel rano ma poglądy lewicowo-michnikowe, a wieczorem konserwatywno-katolickie. Wróbel jaki jest naprawdę, tego nie wie nikt. Prawdopodobnie nie wie tego sam Wróbel... A Wielowieyska to dziennikarka GW, która wysokim poziomem umysłowym niestety nie grzeszy. Taki wniosek nasuwa się słuchając jej wypowiedzi medialnych. W argumentacji dość często posługuje się ona zmanipulowanymi informacjami bądź wypowiedziami innych osób. Trudno jest jednak ocenić czy jej manipulacje są świadome czy raczej nieświadome, wynikające z braku profesjonalizmu i nazbyt lekkiego podejścia do swojego zawodu.

Wróbel, to prowincjonalny , wiejski śmieszek, który dzięki pluciu na Polskę, polską historię i dokonania został zauważony przez ludzi z Czerskiej i "zrobił karierę".. A co teraz, ano robi z siebie zero i dalej pluje, tj. "parodiuje"... Tak to jest z kmiotkami... fakt, już mniej z wiejska zaciąga...