no dziwny ruch na maksa, w sumie Pana Marcina wybór i ok jak ma ochotę, ale jest to pozycja minus 2 do szefa marketingu....wygląda na sporą desperację. a przyznam szczerze że tłumnych ochów i achów na LinkedIn nie rozumiem wcale no bo to kolejny junior a nie żaden dyrektor, więc ludzie opanujcie emocje
Justyna 2024-05-09 17:41
130
no dziwny ruch na maksa, w sumie Pana Marcina wybór i ok jak ma ochotę, ale jest to pozycja minus 2 do szefa marketingu....wygląda na sporą desperację. a przyznam szczerze że tłumnych ochów i achów na LinkedIn nie rozumiem wcale no bo to kolejny junior a nie żaden dyrektor, więc ludzie opanujcie emocje
kredyt sam się nie spłaci....
stanisław paluch2024-05-09 20:45
10
Mnie to cieszy nawet. Ale nie fakt, że to teraz zdegradowany junior. Ale, że to nadal daleko ode mnie nędzie. Bo współpracę z Pająkiem wspominam bardzo źle. Bardzo zadufany człowiek a nawet buc. Typowy Janusz kreujący się na linkedinie, a prywatnie nie szanujący ludzi obok siebie. Jeśli nie wykonał pracy nad sobą czy terapii, to współczuję ekipie Lidla.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Wieloletni szef marketingu OLX w marketingu Lidla
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
no dziwny ruch na maksa, w sumie Pana Marcina wybór i ok jak ma ochotę, ale jest to pozycja minus 2 do szefa marketingu....wygląda na sporą desperację.
a przyznam szczerze że tłumnych ochów i achów na LinkedIn nie rozumiem wcale no bo to kolejny junior a nie żaden dyrektor, więc ludzie opanujcie emocje
kredyt sam się nie spłaci....
Mnie to cieszy nawet. Ale nie fakt, że to teraz zdegradowany junior. Ale, że to nadal daleko ode mnie nędzie. Bo współpracę z Pająkiem wspominam bardzo źle. Bardzo zadufany człowiek a nawet buc. Typowy Janusz kreujący się na linkedinie, a prywatnie nie szanujący ludzi obok siebie. Jeśli nie wykonał pracy nad sobą czy terapii, to współczuję ekipie Lidla.