');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_plus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){console.log(d);ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});$('span.negative').click(function(){if(comment_block===1){return false;}comment_block=1;const ob = $(this);const clicktmp = $(this).html();$(this).html('');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_minus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});});
Ja za tydzień w niedzielę jadę jak średni co 2 m-ce do hodowcy pstrągów, zarzucam podbierak i sobie wybieram żywe pstrągi jakie chcę. Potem je ogłuszam, wrzucam do lodówki i gotowe (prawie)
Ja za tydzień w niedzielę jadę jak średni co 2 m-ce do hodowcy pstrągów, zarzucam podbierak i sobie wybieram żywe pstrągi jakie chcę. Potem je ogłuszam, wrzucam do lodówki i gotowe (prawie)
Nie byłbym sobą, gdybym nie zabił karpia na święta, tak robił mój dziadek, ojciec, tak zrobię i ja. Sprawianie ryby to przedświąteczny obyczaj i nie zamierzam go łamać...Czyli jeśli kupię karpia od hodowcy prosto ze stawu, to spoko? Bo nie bardzo kumam sens tej akcji, chodzi o to że one się męczą w ciasnych warunkach w marketach, tak?
KOMENTARZE (15)