A co to za łysy gumożujca obok Suskiego, bo nie kojarzę?
To niestety kompletny brak szacunku dla ludzi którzy go oglądają. Wstydź się pan, panie Konikiewicz!
Giga2022-01-21 14:37
00
Może warto pomyśleć o jakości a nie ilości. Polska popkultura nie istnieje za granicą. Jazz jakoś mieści się w średnicy europejskiej, muzyka poważna ma swoich artystów rozpoznawalnych i cenionych w świecie (z żyjących m.in Zimerman, Kurzak, Beczała, Orliński, Maksymiuk), a nasze "gwiazdy" piosenki są nieobecne np. w programach muzycznych stacji internetowych w Europie i w świecie. Radio i TV państwowa mają do odegrania kluczową rolę, bo ustawa nakłada na nie obowiązki w dziedzinie kultury i edukacji. Powinno być tak - komercja i tandeta w stacjach prywatnych, jakość i poziom (w warstwie muzycznej jak i literackiej) w radiu i tv publicznej). Jak jest, każdy widzi i słyszy. Od czego zacząć? Od odbudowania za wszelką cenę rangi Programu III PR, który miał w dziedzinie promocji polskiej twórczości rozrywkowej osiągnięcia fantastyczne. To widać dopiero teraz, gdy prawie wszystkie nasze rozgłośnie, z PR 1 na czele, powielają trójkowe playlisty sprzed 20 30 i 40 lat, z silnym akcentem polskim. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, jakim skarbem w dziedzinie kreowania twórczości w tej dziedzinie był Program III PR. Ale tu akurat dobre słowo należy się Panu Suskiemu, który bronił Trójki. Temat leży na stole, trzeba go znów podjąć.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Suski chce więcej polskiej muzyki w radiu: 80 proc. w godz. 5-24
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (65)
WASZE KOMENTARZE
To niestety kompletny brak szacunku dla ludzi którzy go oglądają. Wstydź się pan, panie Konikiewicz!
Może warto pomyśleć o jakości a nie ilości. Polska popkultura nie istnieje za granicą. Jazz jakoś mieści się w średnicy europejskiej, muzyka poważna ma swoich artystów rozpoznawalnych i cenionych w świecie (z żyjących m.in Zimerman, Kurzak, Beczała, Orliński, Maksymiuk), a nasze "gwiazdy" piosenki są nieobecne np. w programach muzycznych stacji internetowych w Europie i w świecie. Radio i TV państwowa mają do odegrania kluczową rolę, bo ustawa nakłada na nie obowiązki w dziedzinie kultury i edukacji. Powinno być tak - komercja i tandeta w stacjach prywatnych, jakość i poziom (w warstwie muzycznej jak i literackiej) w radiu i tv publicznej). Jak jest, każdy widzi i słyszy. Od czego zacząć? Od odbudowania za wszelką cenę rangi Programu III PR, który miał w dziedzinie promocji polskiej twórczości rozrywkowej osiągnięcia fantastyczne. To widać dopiero teraz, gdy prawie wszystkie nasze rozgłośnie, z PR 1 na czele, powielają trójkowe playlisty sprzed 20 30 i 40 lat, z silnym akcentem polskim. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, jakim skarbem w dziedzinie kreowania twórczości w tej dziedzinie był Program III PR. Ale tu akurat dobre słowo należy się Panu Suskiemu, który bronił Trójki. Temat leży na stole, trzeba go znów podjąć.