Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Suski chce więcej polskiej muzyki w radiu: 80 proc. w godz. 5-24
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (65)
WASZE KOMENTARZE
To niestety kompletny brak szacunku dla ludzi którzy go oglądają. Wstydź się pan, panie Konikiewicz!
Może warto pomyśleć o jakości a nie ilości. Polska popkultura nie istnieje za granicą. Jazz jakoś mieści się w średnicy europejskiej, muzyka poważna ma swoich artystów rozpoznawalnych i cenionych w świecie (z żyjących m.in Zimerman, Kurzak, Beczała, Orliński, Maksymiuk), a nasze "gwiazdy" piosenki są nieobecne np. w programach muzycznych stacji internetowych w Europie i w świecie. Radio i TV państwowa mają do odegrania kluczową rolę, bo ustawa nakłada na nie obowiązki w dziedzinie kultury i edukacji. Powinno być tak - komercja i tandeta w stacjach prywatnych, jakość i poziom (w warstwie muzycznej jak i literackiej) w radiu i tv publicznej). Jak jest, każdy widzi i słyszy. Od czego zacząć? Od odbudowania za wszelką cenę rangi Programu III PR, który miał w dziedzinie promocji polskiej twórczości rozrywkowej osiągnięcia fantastyczne. To widać dopiero teraz, gdy prawie wszystkie nasze rozgłośnie, z PR 1 na czele, powielają trójkowe playlisty sprzed 20 30 i 40 lat, z silnym akcentem polskim. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, jakim skarbem w dziedzinie kreowania twórczości w tej dziedzinie był Program III PR. Ale tu akurat dobre słowo należy się Panu Suskiemu, który bronił Trójki. Temat leży na stole, trzeba go znów podjąć.