To nie jest ustawa o muzyce polskiej, tylko o języku polskim. Przypominam, że zgodnie z nią jeśli chińczyk zaśpiewa "Wlazł kotek na płotek" to juz będziemy mieli do czynienia z utworem polskim, którym nie jest - zgodnie z ustawą - Możdżer grający Chopina. To absurd totalny. Ustawodawca postanowił, że debiutant ( 18 miesięcy od ukazania się pierwszej płyty) będzie liczony jako 200 procent muzyki polskiej. Ok, rozumiem - wspieramy młodych śpiewających. Ale, moim zdaniem, czapka z głów by nikomu nie spadła, gdyby polski artysta śpiewający w innym języku też był w jakikolwiek sposób preferowany - 30 procent? Żupełnie też pominęlo premiowanie zespołów lokalnych - jeśli nadawca gra artystę pochodzącego z jego regiunu też powinno być to premiowane.

Dzięki temu stacje nadające disco polo spełniają nowe wymagania stawiane przez KRRiTV. Teraz już wiemy komu sprzyja rada i posunięciom grupy ZPR w tworzeniu takich stacji jak VOX i zmianą w ramówce Radia Plus. Dziękujemy ci krajowa rado za disco polo.

bardzo mądra decyzja !!!