Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Więcej muzyki i publicystyki latem w Trójce
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (6)
WASZE KOMENTARZE
przyjda prawi i sprawiedliwi i zrobiua "porzadek"
Mam nadzieję, że Pan Krzysztof Skowroński wróci na jesieni do Trójki i ogarnie temat.
"Ja tu gram" to jedna z najlepszych muzycznych audycji autorskich! W przeciwieństwie do tych prowadzonych przez speców od tzw. muzyki offowej, alternatywnej, hipsterki itp., którzy nie mogą się obejść bez lokowania produktów - tzw. piosenek dnia i utworów z płyt tygodnia. Majorsowa szafa grająca. Chętnie bym ich zastąpił gośćmi Redaktora Żądy, ale wtedy promotorzy wytwórni zgrzytaliby zębami. To radio jest ratowane przez większość nocnych audycji (Zembrowski, Ossowski, Kaczkowska, dr Wilczur, załoga TSK itd.), a za dnia przez Orzecha, Balonika, Piekuta i Manna, którzy dają szansę nowym twarzom i muzykom z małych wytwórni. Masakra w sobotę, ale w końcu to najlepszy czas antenowy na promocję muzyki, więc "trzeba" przypominać słuchaczom, o tym, co jest "naszą płytą tygodnia" i co będzie "przyszłotygodniową piosenką dnia". Rekordy bezczelności to cała Tonacja poświęcona nowej płycie Edyty Bartosiewicz (nie jest to krytyka płyty, ale redaktora, który nie ma pomysłu na swoje audycje), półroczne promocje płyt w wykonaniu pani redaktor ds. wywiadów z gwiazdami, dwuletnia promocja zwycięzcy talent show (zdolny człowiek, ale dlaczego tyle czasu antenowego kosztem innych?).