Trzeba być ślepym, by nie zauważyć, że mainstreamem w Polsce jest disco polo, a nie niestety klimaty jazzowe i około jazzowe. Oczywiście życzę powodzenia, ale lepiej od razu założyć, że to, co się gra, jest bardzo, bardzo niszowe.

Była w tym kraju już jedna Pańcia, która próbowała grać Jazz, z tego co pamiętam też w Warszawie i Krakowie :) Zdaje się, że skończyła z ogromnymi długami i bez kasy na wypłaty. Nawet podobna do niej :)

Jazz może i jest niszowy ale w Warszawie chyba dość popularny ostatnio w każdym razie w autorskich pasmach wieczorami ja widzę to dobrze. Zmiany na plus w muzyce słychać i trzymam za nich kciuki bo warto robić ambitne rzeczy. Dobrze, że pojawiło się też więcej słowa to radio zaczyna mieć jakiś charakter.