Ktoś bierze pod uwagę, że facet sam zrezygnował?

No rozumiem że dyr traci stanowisko on tych wulgaryzmach na antenie a co z głównymi bohaterami wydarzenia?

No to się nadyrektorzył. 4 miesiące bez czterech dni... A przy tym do powiedzenia miał tylko "tak Pani ..."

Warto, Panie Kordaszewski, było paktować z tymi rzeźnikami publicznych mediów?