Jedną uwagę zrobił,że ma inne podejście co do tego kto jakich miał przodków,co robili,że dla niego to istotne,bo wyjaśnia wiele i od razu dostał szambem,nienawiścią,pogardą,chamstwem i z koniecznym przymiotnikiem pisowski...i tylko tyle potraficie niektórzy?A nie,jeszcze odwolywać się do czytania ze zrozumieniem,podczas,gdy to za rządów takich partii jak psl czy po czytanie bez zrozumienia biło w Polsce rekordy odkąd tzw.większość umiała czytać.I wielu to mimo minusów tego bardzo to odpowiadało,bo przecież te rządy miały zostać kolejne wiele wiele lat. Np.co z sądami wyprawiają?co takiego dorzucili sędziom by mówili to co mówią, i podejmowali takie a nie inne polityczne uchwały? I co to ma do badań telemetrycznych?NO wiadom co,bo to wszystko wyjaśnia chorym na nienawiść do pisu i wszystkiego co najdalej choćby od niego,czy najbliżej,ale z nim kojrarzone i związane faktycznie lub rzekomo. Oczywiscie,a ta uwaga o różnych dziejach i władcach tak obiektywnie,czy z sugestią?Ok.niech będzie,że obiektywnie to co,już zamyka temat?może i tak,ale chyba wiele do tego możnaby dodać.Do tego że nikt nie przewidywał też.Oceny moralne w teraźniejszości,przyszłości,wiadomo,różne są i różni są ci,którzy je robią,różne sytuacje,intencje i można się spierać,czy mają do tego prawo czy n ie,twierdzić,że nie mają,i odwrotnie.Tylko stąd prościuchna droga do bezwzględnego relatywizmu i akceptacji wszystkiego ze względu na okoliczności albo panującego,no albo prawie wszystkiego,w dodatku taka manipulacja sugerowania,czy wręcz twierdzenia,że tylko taka postawa świadczy o czyichś szerokich horyzontach,empatii etc.Bzdura.I faktycznie,jeśli mamy piękna przeszłość to nie mamy się jej co wstydzić,chyba że aż tak niejednoznaczna,a bywa różnie,albo aż tak...a to bardzo istotne dw ostatnim ćwierćwieczu,aż tak zaklamana,bo zbyt piękna,zbyt niewygodna władzy,więc ośmieszyć,zgnoić,zesunąć w zapomnienie,albo w śmiech,niewiarygodność,odbrązowienie,bo czy nie prawda,że to lepiej do młodych trafi,do wszystkich,że idealizowanie sztuczne i że efektu nie da...prawda,a co za tymi haslami idzie...NO ale rozumiem,że cale zło się zaczęlo po 25 października.Na szczęście większosć już wie,że nie,tylko by się nie dali znowu otumanic,przekonać.Choć takie są uroki demokracji.To nie jest kwestia wypominania,czy ocen,choć też i różnie to wygląda,różne życiorysy mają ci,którzy to robią.Tylko to faktycznie nierzadko wiele wyjaśnia,no wiem,że nie zawsze,wiem,a nieraz to teorie nabudowane na przeszłości,ale nieraz wyjaśnia i co,zawsze knebel,bo nie wolno oceniać?Bo wam wolno nazywać innych paranoikami,szaleńcami,wyśmiewać teraźniejszość i przeszłość a innym mówic kim ktoś byl,co robił i czemu i co dziś robi i mówi oficjalnie i nieoficjalnie,nie wolno tak?Bo to nieważne,tak jak nieważne czy powstanie warszawskie bylo w 1944 czy w 1841 i czy w ogole było,aa chyba że przywalić i tu można.Stwierdzenie,że takie byly okoliczności,systemy,czasy,może być swsietnym bardzo cennym podsumowaniem,czy wstępem bardzo ciekawej analizy,bardzo owocnej lub nie,różnej w ocenie czytającego,ale może;może też być kneblem i wykrętem,który pozwala zrobić wszystko w życiu,bo potem i tak każdy kto będzie chciał coś z tym co on wyprawiał zrobić usłyszy:znów się grzebiecie w przeszłości,znów ci brak empatii,znów oceniacie,ta wasza polityka,to myślenie...u nas dorzucić trzeba zawsze:pisowskie...Sorrry to nie działa już,a na pewno nie aż tak.I oby nie zadziałało,oby bo może być inaczej.I co to wszystko ma wspólnego z badaniami nielsena,a przecież tak naprawdę o to chodzi a nie o to na ile i czy są wiarygodne te tvp.że my tak historycznie rozdyskutowanym narodemnie jesteśmy w tylu innych okolicznościach i sytuacjach,gdy tak ogromnie takich właśnie dyskusji,takiej wiedzy brak,ech żal...NIe wiem,czy podane dane,no właśnie,może jak wczoraj w sejmie byla władza teżniektórzy powiedzą,że tegonie ma,że to nieprawda...wiem,że fakty można róznie pokazać,czy i jeśli to na ile mają zwiazek z obecnym postępowaniem tych osób i tymi wynikami;mnie to też wiele wyjaśnia,ale rozumiem,że komuś niewiele,albo nicNO tylko już widać,że bronienie tej firmy ma być z zasady,jesteś za nią i za ijej szefową i metodologią i danymi,notabene nieznanymi kompletnie,li tylko na wiarę,ok...jstes z nami,jesteś przeciw,jesteś pisowski...pewnie i z tamtej strony niejeden tak patrzy.nO i zabawa trwa.za to na stronie wreszcie jak się wchodzi pierwszy raz od iluś dni,ciekawe jak długo,w dobrej wierze mam nadzieję,że długo,a może chwilowo...nie ma stu osiemnastu artykułów jeden obok drugiego i jeden po d drugim jak to pisowi leci a tamtym rośnie,jak to pisowschy zwolnili,a tamtym z nosa poszło,jak to tamci stracili,a ci zatrudnili, by wesprzeć.Tzn.nie nnie dlatego,bo tacy dobrzy,więc ich wesprzeć.
x2016-05-12 04:19
00
A Was nie razi, że osoba która robiła badanie poparcia dla Milicji, mającej rzekomo większe poparcie od Solidarności - jest szefem monopolisty na rynku telemetrycznym ? Nie zapala się czerwona lampka? Czy w Polsce nie ma innych osób bez obciążenia pracą propagandową dla PRL?
Idź się schowaj z tą solidarnością. Rozkradli polski majątek narodowy, wpuścili obcy kapitał, rozgromili miejsca pracy, "zrewolucjonizowali" ekonomię, a na koniec Wałęsa naobiecywał gruszek na wierzbie w postaci bajońskich sum tzw. "odprawy". Dla Każdego!! To tu powinna się zapalić lampka, bo popieranie byle g.. w imię "idei odrodzeniowej" jest żenujące jak nie wiem co. dwadzieścia perę lat później połowa społeczeństwa za... a po 12 -13 godzin dziennie (codziennie) żeby spłacić kredyty zaciągnięte w obcych bankach, a druga połowa nie z.... a, bo nie ma kredytu, gdyż zwyczajnie nawet nie ma pracy. Poza tym, prawda jest taka, że za Milicji był przynajmniej porządek. Było wiadomo kto jest kim. Dziś jest taki b.. , że każdy obywatel kręci władzę, władza kręci obywatela, a wieczorem strach wyjść na ulicę, bo byle kibol może wbić nóż w gardło. O ku... Spadł nam z nieba złoty jankeski deszcz, a Wałęsa na durnocie ludzkiej lansuje się w Dubaju i ma wyj...e.
KloMoKo2016-05-12 07:22
00
Aż się przypomina: https://en.wikipedia.org/wiki/Soviet_Census_(1937)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Wiadomości”: mamy 4,1 mln widzów wg sondażu telefonicznego, Nielsen niewiarygodny także przez jego szefową
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (123)
WASZE KOMENTARZE
Jedną uwagę zrobił,że ma inne podejście co do tego kto jakich miał przodków,co robili,że dla niego to istotne,bo wyjaśnia wiele i od razu dostał szambem,nienawiścią,pogardą,chamstwem i z koniecznym przymiotnikiem pisowski...i tylko tyle potraficie niektórzy?A nie,jeszcze odwolywać się do czytania ze zrozumieniem,podczas,gdy to za rządów takich partii jak psl czy po czytanie bez zrozumienia biło w Polsce rekordy odkąd tzw.większość umiała czytać.I wielu to mimo minusów tego bardzo to odpowiadało,bo przecież te rządy miały zostać kolejne wiele wiele lat.
Np.co z sądami wyprawiają?co takiego dorzucili sędziom by mówili to co mówią, i podejmowali takie a nie inne polityczne uchwały?
I co to ma do badań telemetrycznych?NO wiadom co,bo to wszystko wyjaśnia chorym na nienawiść do pisu i wszystkiego co najdalej choćby od niego,czy najbliżej,ale z nim kojrarzone i związane faktycznie lub rzekomo.
Oczywiscie,a ta uwaga o różnych dziejach i władcach tak obiektywnie,czy z sugestią?Ok.niech będzie,że obiektywnie to co,już zamyka temat?może i tak,ale chyba wiele do tego możnaby dodać.Do tego że nikt nie przewidywał też.Oceny moralne w teraźniejszości,przyszłości,wiadomo,różne są i różni są ci,którzy je robią,różne sytuacje,intencje i można się spierać,czy mają do tego prawo czy n ie,twierdzić,że nie mają,i odwrotnie.Tylko stąd prościuchna droga do bezwzględnego relatywizmu i akceptacji wszystkiego ze względu na okoliczności albo panującego,no albo prawie wszystkiego,w dodatku taka manipulacja sugerowania,czy wręcz twierdzenia,że tylko taka postawa świadczy o czyichś szerokich horyzontach,empatii etc.Bzdura.I faktycznie,jeśli mamy piękna przeszłość to nie mamy się jej co wstydzić,chyba że aż tak niejednoznaczna,a bywa różnie,albo aż tak...a to bardzo istotne dw ostatnim ćwierćwieczu,aż tak zaklamana,bo zbyt piękna,zbyt niewygodna władzy,więc ośmieszyć,zgnoić,zesunąć w zapomnienie,albo w śmiech,niewiarygodność,odbrązowienie,bo czy nie prawda,że to lepiej do młodych trafi,do wszystkich,że idealizowanie sztuczne i że efektu nie da...prawda,a co za tymi haslami idzie...NO ale rozumiem,że cale zło się zaczęlo po 25 października.Na szczęście większosć już wie,że nie,tylko by się nie dali znowu otumanic,przekonać.Choć takie są uroki demokracji.To nie jest kwestia wypominania,czy ocen,choć też i różnie to wygląda,różne życiorysy mają ci,którzy to robią.Tylko to faktycznie nierzadko wiele wyjaśnia,no wiem,że nie zawsze,wiem,a nieraz to teorie nabudowane na przeszłości,ale nieraz wyjaśnia i co,zawsze knebel,bo nie wolno oceniać?Bo wam wolno nazywać innych paranoikami,szaleńcami,wyśmiewać teraźniejszość i przeszłość a innym mówic kim ktoś byl,co robił i czemu i co dziś robi i mówi oficjalnie i nieoficjalnie,nie wolno tak?Bo to nieważne,tak jak nieważne czy powstanie warszawskie bylo w 1944 czy w 1841 i czy w ogole było,aa chyba że przywalić i tu można.Stwierdzenie,że takie byly okoliczności,systemy,czasy,może być swsietnym bardzo cennym podsumowaniem,czy wstępem bardzo ciekawej analizy,bardzo owocnej lub nie,różnej w ocenie czytającego,ale może;może też być kneblem i wykrętem,który pozwala zrobić wszystko w życiu,bo potem i tak każdy kto będzie chciał coś z tym co on wyprawiał zrobić usłyszy:znów się grzebiecie w przeszłości,znów ci brak empatii,znów oceniacie,ta wasza polityka,to myślenie...u nas dorzucić trzeba zawsze:pisowskie...Sorrry to nie działa już,a na pewno nie aż tak.I oby nie zadziałało,oby bo może być inaczej.I co to wszystko ma wspólnego z badaniami nielsena,a przecież tak naprawdę o to chodzi a nie o to na ile i czy są wiarygodne te tvp.że my tak historycznie rozdyskutowanym narodemnie jesteśmy w tylu innych okolicznościach i sytuacjach,gdy tak ogromnie takich właśnie dyskusji,takiej wiedzy brak,ech żal...NIe wiem,czy podane dane,no właśnie,może jak wczoraj w sejmie byla władza teżniektórzy powiedzą,że tegonie ma,że to nieprawda...wiem,że fakty można róznie pokazać,czy i jeśli to na ile mają zwiazek z obecnym postępowaniem tych osób i tymi wynikami;mnie to też wiele wyjaśnia,ale rozumiem,że komuś niewiele,albo nicNO tylko już widać,że bronienie tej firmy ma być z zasady,jesteś za nią i za ijej szefową i metodologią i danymi,notabene nieznanymi kompletnie,li tylko na wiarę,ok...jstes z nami,jesteś przeciw,jesteś pisowski...pewnie i z tamtej strony niejeden tak patrzy.nO i zabawa trwa.za to na stronie wreszcie jak się wchodzi pierwszy raz od iluś dni,ciekawe jak długo,w dobrej wierze mam nadzieję,że długo,a może chwilowo...nie ma stu osiemnastu artykułów jeden obok drugiego i jeden po d drugim jak to pisowi leci a tamtym rośnie,jak to pisowschy zwolnili,a tamtym z nosa poszło,jak to tamci stracili,a ci zatrudnili, by wesprzeć.Tzn.nie nnie dlatego,bo tacy dobrzy,więc ich wesprzeć.
Idź się schowaj z tą solidarnością. Rozkradli polski majątek narodowy, wpuścili obcy kapitał, rozgromili miejsca pracy, "zrewolucjonizowali" ekonomię, a na koniec Wałęsa naobiecywał gruszek na wierzbie w postaci bajońskich sum tzw. "odprawy". Dla Każdego!!
To tu powinna się zapalić lampka, bo popieranie byle g.. w imię "idei odrodzeniowej" jest żenujące jak nie wiem co. dwadzieścia perę lat później połowa społeczeństwa za... a po 12 -13 godzin dziennie (codziennie) żeby spłacić kredyty zaciągnięte w obcych bankach, a druga połowa nie z.... a, bo nie ma kredytu, gdyż zwyczajnie nawet nie ma pracy. Poza tym, prawda jest taka, że za Milicji był przynajmniej porządek. Było wiadomo kto jest kim. Dziś jest taki b.. , że każdy obywatel kręci władzę, władza kręci obywatela, a wieczorem strach wyjść na ulicę, bo byle kibol może wbić nóż w gardło. O ku... Spadł nam z nieba złoty jankeski deszcz, a Wałęsa na durnocie ludzkiej lansuje się w Dubaju i ma wyj...e.
Aż się przypomina:
https://en.wikipedia.org/wiki/Soviet_Census_(1937)