A może w Gdańsku nie da się rządzić na trzeźwo?

Najwyraźniej poczuli "misję"....
Swoją drogą podobnym gniotem raczyła nas PO ustami Palikota, kiedy informował o zakupach "małpek" oraz wtedy, kiedy Komorowski zeznawał przed sądem w sprawie powiązań z WSI a TVP i prasa pomijały ten temat, koncentrując się na posłance Pawłowicz "żrącej" pierogi na sali sejmowej.

No jasne że to mega skandal że poszła z trzema ochroniarzami, powinna sobie chodzić sama po mieście, a jak by ja znowu ktoś zabił jak Adamowicza to byśmy powiedzieli " uups znowu to samo ojej jak to się mogło stać to nie nasza wina...." i zycie toczy sie dalej no nie?. A jakby poszla robic zakupy w luksusowym sklepie to i tak bylaby granda ze szasta pieniędzmi. I tak źle i tak niedobrze. To jak w tym kraju ma być dobrze.... .