gratuluję empatii redaktor Well rozesmianej za plecami Pani Kolskej która mówi o swojej osobistej tragedii
lilka2017-07-06 20:40
00
Katastrofa ....brzydkie i nijakie konkurencjo śpij spokojnie
ilona2017-07-06 23:40
00
Dzień dobry Pani Doroto Mam w ręku pierwszy numer ,, Well" i to jest właśnie to. Czekałam na Panią i na czasopismo, którego jest Pani Redaktorką Naczelną. Jestem pod wielkim wrażeniem. Uwielbiam wszystko to Pani sobą reprezentuje. Czułam, że stworzy Pani coś nowego co mnie zachwyci i od teraz, cały miesiąc będę już z wielką niecierpliwością czekała na następny numer, jak kiedyś na ,,Twój Styl", którego byłam fanką od pierwszego numeru przez prawie 24 lata. Życzę Pani i całej redakcji ,,Well" powodzenia na naszym tak trudnym rynku. Anna Szymanowska z Gdyni P.S. Sukienki z pozycji książkowej,, Ja nie mogę być modelką? !" jeszcze nie uszyłam, ale jest to pierwsza rzecz, którą zrobię na zawodowej emeryturze, na którą się wybieram za rok. Pozdrawiam serdecznie.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Well” nowym magazynem kobiecym Bauera. Teksty dziennikarzy „Twojego Stylu”, Dorota Wellman redaktor kreatywną
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (83)
WASZE KOMENTARZE
gratuluję empatii redaktor Well rozesmianej za plecami Pani Kolskej która mówi o swojej osobistej tragedii
Katastrofa ....brzydkie i nijakie konkurencjo śpij spokojnie
Dzień dobry Pani Doroto
Mam w ręku pierwszy numer ,, Well" i to jest właśnie to. Czekałam na Panią i na czasopismo, którego jest Pani Redaktorką Naczelną. Jestem pod wielkim wrażeniem. Uwielbiam wszystko to Pani sobą reprezentuje. Czułam, że stworzy Pani coś nowego co mnie zachwyci i od teraz, cały miesiąc będę już z wielką niecierpliwością czekała na następny numer, jak kiedyś na ,,Twój Styl", którego byłam fanką od pierwszego numeru przez prawie 24 lata. Życzę Pani i całej redakcji ,,Well" powodzenia na naszym tak trudnym rynku. Anna Szymanowska z Gdyni
P.S. Sukienki z pozycji książkowej,, Ja nie mogę być modelką? !" jeszcze nie uszyłam, ale jest to pierwsza rzecz, którą zrobię na zawodowej emeryturze, na którą się wybieram za rok. Pozdrawiam serdecznie.