Nadeszły właśnie słowa poparcia od Kim Dzong Una! Bratni lud Korei Północnej, kochający swego wodza i jego wielkiego przyjaciela Jarosława, spontanicznie zwiększył zaangażowanie i według telemetrii na podzespołach KRLD, widownia meczu wzrosła do ponad 10 milionów!
No to narciarz!2017-09-18 09:06
00
Dziala zasada - stłucz Pan termometr nie bedziesz mial Pan goraczki, złe wyniki, to zmienmy firme i beda dobre - Panie Kurski to nie PRL, juz nie da rady w ten sposob sie zachowywac, nie przystoi
jan2017-09-18 09:19
00
Nie oglądałem. Bardzo mi przykro, ale nie widzę żadnego powodu, dla którego miałbym oglądać mecz Realu z Nikozją.
Realu z Bayernem, tak. Z Barceloną tak. Ale nie z Cypryjczykami.
Rozumiem, że Kurski uwielbia osobiście mecze. Ale w głowie mi się nie mieści, by aż 2,5 miliona Polaków miało być zainteresowanych meczem klubu z Hiszpanii i Cypru. Taki mecz jest z punktu widzenia Polaka absolutnie, totalnie bez znaczenia. Chyba że się jest obłąkanym fanem LM. Ale wtedy to się ogląda Eurosport.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Według Nielsena mecz Real Madryt-Apoel Nikozja w TVP1 miał 1,4 mln widzów, a według Kurskiego - ponad 2,5 mln
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (25)
WASZE KOMENTARZE
Nadeszły właśnie słowa poparcia od Kim Dzong Una! Bratni lud Korei Północnej, kochający swego wodza i jego wielkiego przyjaciela Jarosława, spontanicznie zwiększył zaangażowanie i według telemetrii na podzespołach KRLD, widownia meczu wzrosła do ponad 10 milionów!
Dziala zasada - stłucz Pan termometr nie bedziesz mial Pan goraczki, złe wyniki, to zmienmy firme i beda dobre - Panie Kurski to nie PRL, juz nie da rady w ten sposob sie zachowywac, nie przystoi
Nie oglądałem.
Bardzo mi przykro, ale nie widzę żadnego powodu, dla którego miałbym oglądać mecz Realu z Nikozją.
Realu z Bayernem, tak. Z Barceloną tak. Ale nie z Cypryjczykami.
Rozumiem, że Kurski uwielbia osobiście mecze. Ale w głowie mi się nie mieści, by aż 2,5 miliona Polaków miało być zainteresowanych meczem klubu z Hiszpanii i Cypru.
Taki mecz jest z punktu widzenia Polaka absolutnie, totalnie bez znaczenia.
Chyba że się jest obłąkanym fanem LM. Ale wtedy to się ogląda Eurosport.