co ciekawe M jak miłość wg Netii ma duuużo mniej widzów, niż wg Nielsena :P

Spójrzmy obiektywnie:

- kabaretem jest zachowanie prezesa Kurskiego, który szafuje oskarżeniami wobec Nielsena, gdy mu to pasuje, a gdy jakaś audycja TVP ma niskie wyniki, szuka powodu wszędzie, tylko nie u siebie
- dlaczego prezes Kurski nie odniósł się do panicznych roszad w ramówce TVP1 na początku września spowodowanych niespotykanie głupią decyzją o umieszczeniu "Jakiej to melodii?" wraz z "Jednym z dziesięciu"? Czyżby w wyniku niespotykanej koniunkcji gwiazd wyniki Netii zaczęły pokrywać się wtedy z wynikami Nielsena? Czy te ruchy nie były spowodowane właśnie badaniem Nielsena, które wskazało, że flagowe programy Jedynki osiągnęły wyniki co najwyżej mizerne?
- tak samo nie wierzę w 1,4 miliona widzów meczu. Kurski może mieć rację akurat w tej sprawie, ale zawęża źródło problemu dla TVP - trafnie stwierdza, że ludzie oglądają mecz wspólnie (jeden włączony odbiornik - dwóch / trzech / pięciu telewidzów obok + puby / bary / knajpy

Czyżby Pan Prezes TVP Jacek Kurski zwariował? :)