Google, koncertowo obchodzi ACTA2. Zacznie wyświetlać jedynie tytuły materiałów/newsów z adnotacją, że "Informacje dotyczące tej strony są niedostępne". Zapewnia, że nie wpłynie to na ranking serwisów, aby chwilę później dodać akapit, że zastrzegają sobie, że ze względu na preferencje użytkowników, takie newsy z okrojonym wyglądem, mogą być gorzej widoczne... :) Jednocześnie Googledodaje nowe znaczniki, które można wprowadzić w kodzie strony, które zezwalają BEZPŁATNIE, pobierać dłuższe nagłówki i zdjęcia, czyli obejść ograniczenia. Ale decyzja już należy do wydawcy, a nie do Google.
Także mamy czas próby dla wydawców (na razie we Francji). Zobaczymy za kilka tygodni, czy wydawcy solidarnie z prawem zrezygnują z wyświetlania się w usłudze Google News (która generuje wydawcom od 40 do nawet 80% ruchu z Google), czy jednak wizja utraconych zysków przekona ich, do wprowadzenia zmian w kodzie, aby newsy wyświetlały się tak jak dziś.
GS2019-09-26 08:03
288
Gdzie jest teraz mądry pan Chrabota?? który tak mocno lobbował za acta2.
henio2019-09-26 09:35
00
Gdzie jest teraz mądry pan Chrabota?? który tak mocno lobbował za acta2.
siedzi przy biureczku w Rzepie i wali głową w blat
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
We Francji Google nie zapłaci wydawcom za treści. To efekt unijnej dyrektywy o prawach autorskich
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (13)
WASZE KOMENTARZE
Google, koncertowo obchodzi ACTA2. Zacznie wyświetlać jedynie tytuły materiałów/newsów z adnotacją, że "Informacje dotyczące tej strony są niedostępne". Zapewnia, że nie wpłynie to na ranking serwisów, aby chwilę później dodać akapit, że zastrzegają sobie, że ze względu na preferencje użytkowników, takie newsy z okrojonym wyglądem, mogą być gorzej widoczne... :) Jednocześnie Googledodaje nowe znaczniki, które można wprowadzić w kodzie strony, które zezwalają BEZPŁATNIE, pobierać dłuższe nagłówki i zdjęcia, czyli obejść ograniczenia. Ale decyzja już należy do wydawcy, a nie do Google.
Także mamy czas próby dla wydawców (na razie we Francji). Zobaczymy za kilka tygodni, czy wydawcy solidarnie z prawem zrezygnują z wyświetlania się w usłudze Google News (która generuje wydawcom od 40 do nawet 80% ruchu z Google), czy jednak wizja utraconych zysków przekona ich, do wprowadzenia zmian w kodzie, aby newsy wyświetlały się tak jak dziś.
Gdzie jest teraz mądry pan Chrabota?? który tak mocno lobbował za acta2.
siedzi przy biureczku w Rzepie i wali głową w blat