Kolejny dzień i kolejny artykuł o Ekipie? Ile oni musza jeszcze złamać przepisów, norm, zwyczajów by wypadli na śmietnik historii. Oni łamia wszystko, maja wszyystko gdzieś. Po trupach do celu, byle tylko nachapać się kasy. A widownia ma być tylko naiwniakami napychającymi im kabze. Napiszcie wreszcie artykuł który demaskuje ich wszystkie dziwne sprawki, przysłużycie się lepiej społeczeństwu.

Wersow to nie przypadkiem ta pani co prawo studiuje i reklamuje scamy z Chin?

Co do zasady, Wardęga ma rację, przy czym Ekipie to nie zaszkodzi, odbiorca ekipy nie zrozumie przekazu Wardęgi, (wartości są nienegocjowalne) a Wardęga wyrośnie na pieniacza, i jego zasięg już nie wzrośnie.
Wardęga i Ekipa to dwie różne grupy celowe.