Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Waldemar Łysiak po 7 latach żegna się z „Do Rzeczy”, nie akceptuje zmiany warunków współpracy
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (17)
WASZE KOMENTARZE
Do Rzeczy jest już na katafalku.
Pan Łysiak jest potwornie chciwy i skąpy, wielokrotnie pisały o tym media. Awantury o zbiory i kolekcje, o honoraria. Wstyd straszny, bo w dobie epidemii i kryzysu, obcinania pensji, zwalniania dziennikarzy ten pisarz, którego dzisiaj wielu nie kojarzy zachował się dokładnie tak, jak można to było przewidzieć. A że nie istniał nigdzie indziej od wielu lat, to wszyscy szybko o nim zapomnimy. I bardzo dobrze. Nie warto pamiętać o takich ludziach.
To straszne. Jeden prawicowy grafoman i oszołom chce opuścić szeregi innych prawicowych grafomanów i oszołomów. Chyba czas puścić " Ale wkoło jest wesoło" Perfectu