Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Waldemar Krzystek, Kinga Dębska i Sławomir Jóźwik wyreżyserują seriale dla TVP
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (24)
WASZE KOMENTARZE
Dwóch, anonimowych recenzentów, punktacja i ocena opisowa... Tylko dlaczego nie napisaliście, że te recenzje i ocena punktowa zostały zostały utajnione! (wbrew zapewnieniom pana Hoflika na spotkaniu ze scenarzystami i producentami, ze każdy zainteresowany będzie miał do nich wgląd). Nikt, z tych, którzy nie przeszli pierwszego etapu, tak naprawdę nie wie dlaczego tak się stało? Co w ich projektach było złe, co można ewentualnie poprawić? Ile brakowało im, aby się zakwalifikować? Rodzi to uzasadnione podejrzenie, że to nie kwestie merytoryczne odgrywały tu decydującą rolę, a niestety po raz kolejny "układy" w połączeniu z "widzmisię" kilku telewizyjnych recenzentów. To, że NOS jest tylko "listkiem figowym" dla "starego" potwierdza też jego regulamin (dostępny na stronach telewizji): Brak jakiegokolwiek systemu odwoławczego (co chyba jest w ogóle niezgodne z konkursami przeprowadzanymi przez podmioty państwowe), nie opublikowany do tej pory regulamin pracy ekspertów, o wszystkim ostatecznie decydują organizatorzy konkursu. Od razu widać różnicę z naborami do PISF, gdzie zagwarantowane jest chociażby pięciu recenzentów (co rzeczywiście może dać już jakąś sprawiedliwą średnią ocen), a recenzje są dostępne dla uczestników. Dziwię się, że tym wszystkim nie zainteresował się dotąd rzetelnie jakiś publicysta, ale widać są tematy, w których "dobrej zmianie" można dokopać łatwiej.
Ludzie! A ja kupiłem nowy telewizor! Po co?!!!!!!!!!!!!!!!
Leśniczówka. Nowoczesny telenowela o ludziach lasu. No... przyznam odważne, ale nie oceniajmy książek po okładce. Może wyjdzie :)