Akcje WP lecą na łeb na szyję nie od dziś. Że Wakacje.pl padną to było już pod koniec roku wiadomo - teraz tylko mają pretekst by zwolnić większość ludzi pod płaszczykiem zastoju w sprzedaży spowodowanej koronawirusem a nie wewnętrznymi problemami i konfliktami z zarządzaniem w WP.
Pan prezes Świderski niedawno z zadowoleniem chwalił się jego januszową strategią biznesu - że kryzys będzie okazją do przejęć za grosze.
No to teraz dawaj waakcje.pl za śmieszne pieniądze na sprzedaż, bo jutro dostaniesz połowę ochłapu, a za tydzień zamkniesz ze stratą.
Cały biznes wycieczkowy ucieka do internetu a oni "inwestowali" w salony i inne nietrafione pomysły - więc nic dziwnego że plajta.
Wbrew pozorom nieprawda że rynek wakacyjny na świecie nie istnieje - niech się rzecznik z podlubelskiej wioski dowie ilu turystów krąży po samych Chinach (w większości są to krajowi, chińscy turyści), nie mówiąc o Oceanii itd.
Wielkimi słowami tłumaczy się plajtę nieudolnie organizowanego biznesu.

A mówił nadzcłowiek, arcymistrz biznesu, król branży njumidia pan Jacek w pięknych okularach aka "zawsze pierwszy", ze beda kupować za grosze i ze kryzys to okazja. Wierze panu prezesowi a ci co opluwaja to sami nie umieją w internety i dlatego niszcza wzorowego polskiego menedzera. Ave jacek. Niech zyje WP!

To dopiero początek.
Zwolnienia będą częścią życia każdej działalności gospodarczej, w każdej dziedzinie gospodarki.