Czyli jednak z tym zdąży na wybory sejmowe, a film o SKOK-ach dopiero na wybory prezydenckie.

Jestescie bardzo zalosni, jesli laczycie PiS z pedofilia z radosna narracja o przesadzonym zwyciestwie. Zamiast pochylic sie na czlowieczenstwie, znow sie utwardzacie na czyjas krzywde i sie odczlowieczacie.

Abstrahując od tematu, wszędzie pełno już przecieków, że wybory będą 13 października.

W taki właśnie sposób pan Sekielski niszczy ważny temat bawieniem się w politykę. A można by pomyśleć, że przykład pana Tomasza Lisa, prominentnego polityka opozycji (nazywanie go dziennikarzem to potwarz dla ludzi, którzy ten zawód wykonują) będzie wystarczającym przykładem, by tak nie robić.