Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
W kampanii Duda wygrał świeżością i aktywnością, Komorowskiemu nie wyszły dialog społeczny i spoty negatywne (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (23)
WASZE KOMENTARZE
Teraz (jak odpadł Kukiz) sprawa jest jasna - Komorowski podpisał KAŻDĄ podwyżkę podatków (różnych np. VAT na ubranka dziecięce z 8na 23% , VAT na książki itp.) jaka dostał od rządu PO. To co go miało by powstrzymać w 2 kadencji??? Tylko to , ze Bredzisław przegra :-D
Facet siedzi w psychiatryku ale nie, to nic nie znaczy. Facet próbuje w kościele podciąć sobie żyły - ale nie, nie to przecież norma. Weźcie się PISdzielcy w końcu ogarnijcie...
Może to komu pomoże w wyborze. Takiego mamy prezydenta z powodu historycznych zaszłości. Na szczęście nie stanowi zagrożenia dla przyszłości. Nikt już nie pamięta, że PO wybierała kandydata na prezydenta w prawyborach jako rywala dla Lecha Kaczyńskiego. W zestawieniu z Radosławem Sikorskim, lubianym raczej średnio, był on stuprocentowym pewniakiem. Ale kiedy okazało się, że przeciwnikiem został Jarosław Kaczyński cynicznie i bez skrupułów jadący na smoleńskich trumnach, niejednemu w oczy zajrzał blady strach. Był taki moment, że wydawało się, że Jarosław, wtedy jeszcze nie Ty Nas Zbaw, ze względu na liczne gafy Komorowskiego i rozpętaną przeciwko niemu kampanię nienawiści, ma wygraną w kieszeni. I tak oto otrzymaliśmy całego Bronka z całym dobrodziejstwem inwentarza. Ale okazało się, że na te czasy, kiedy Donald Tusk był właściwie PADYSZACHEM, był to prezydent optymalny.
Ale do tej kampanii nie pasuje łagodny miś. Bezwzględnej strategii Kaczyńskiego obmyślonej i przeprowadzonej przy korzystnych zbiegach okoliczności zza węgła nie ma kogo przeciwstawić. Jedyną szansą dla Komorowskiego byłaby wygrana w pierwszej turze, co było możliwe, a należało to wcześniej zaplanować i tak poprowadzić sprawy krajowe, żeby to Duda był sam przeciwko reszcie a nie Komorowski. A tu na dodatek PO wyhodowała sobie jeszcze ciasteczkowego potwora, który zeżarł ogromną część potencjalnego elektoratu. I tak oto będziemy mieć za prezydenta tych co kryją się za Dudą jako Trójca Święta: Kaczyński, Macierewicz, Rydzyk. Bo ten Duda, to nie jest ten co na dudach gra, ale ten co dudy ma.