. Osobiście byłam zaangażowana w projekty wymienionych domów, twórcy których się wymienia to przyjaciele i znajomi. Sami się z tego śmiejemy bo to są "niezłe jaja". Znamy się z takim domem produkcyjnym, który zrobił chyba jedną czy dwie reklamy ale był na short liście :-) Pewnie, klientom zawsze można to pokazać; wykres rankingi, pięknie :-) Jednak przyznam, że manipulacja jest mistrzowska z punktu widzenia promocji Papaya. Ma Kacper pomysł na siebie i życie i z konsekwencją go realizuje. Mało tego on w to nawet wierzy, że tak wygląda rynek... Natomiast hitem tego przedsięwzięcia jest mityczny "zespół researcherów Papaya Films", no nieźle :-)
zespół researcherów Papaya Films2017-01-15 23:34
00
My olewamy Papayę co roku. Ten ich pomysł to kuriozum i bezczelność. Rozumiem, że chcą mieć ogląd kto dla kogo ile robi i gdzie jeszcze można nogę ostawić. Ale po co ułatwiać im zadanie? Zgoda, co ktoś napisał wyżej, że to SAR powinien robić.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
W 2016 r. powstało w Polsce 2,8 tys. reklam telewizyjnych (TOP producentów, agencji i marek)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (17)
WASZE KOMENTARZE
. Osobiście byłam zaangażowana w projekty wymienionych domów, twórcy których się wymienia to przyjaciele i znajomi. Sami się z tego śmiejemy bo to są "niezłe jaja". Znamy się z takim domem produkcyjnym, który zrobił chyba jedną czy dwie reklamy ale był na short liście :-) Pewnie, klientom zawsze można to pokazać; wykres rankingi, pięknie :-) Jednak przyznam, że manipulacja jest mistrzowska z punktu widzenia promocji Papaya. Ma Kacper pomysł na siebie i życie i z konsekwencją go realizuje. Mało tego on w to nawet wierzy, że tak wygląda rynek... Natomiast hitem tego przedsięwzięcia jest mityczny "zespół researcherów Papaya Films", no nieźle :-)
My olewamy Papayę co roku. Ten ich pomysł to kuriozum i bezczelność. Rozumiem, że chcą mieć ogląd kto dla kogo ile robi i gdzie jeszcze można nogę ostawić. Ale po co ułatwiać im zadanie? Zgoda, co ktoś napisał wyżej, że to SAR powinien robić.