Czegoś tu nie rozumiem : wg presslettera TVP niedziela 17.09.17 była ogromnym sukcesem bo mieli 17 % wzrost oglądalności to w jaki sposób oba programy mogły kanibalizować skoro en block im wzrosło. O ile wcześniej nie kłamali nowe program jesiennej ramówki czyli Koło Fortuny miał 1,9 mln widzów i pobił konkurencję - czy za ten sukces Kurski kogoś nagrodził ? Nie rozumiem argumentu że z soboty na niedziele dwóch dyrektorów zmienia godziny emisji "rolnik szuka żony" i Voice of Poland, przecież te godziny były wydrukowane w programach telewizyjnych, wiec nie mogły być zaskoczeniem dla zarządu.

Kurski czepia się dyrektorów którzy mieli sukces w postaci reaktywacji Koła Fortuny, czy wtedy były dla nich fanfary, rauty i nagrody, to ci sami odsunięci dyrektorzy. O co w tym wszystkim chodzi ? Dlaczego Kurski nie widzi destrukcyjnej roli kamaryli Karnowskiego, którzy są dosłownie wszędzie, czy ich skrajne lizusostwo wobec PiS, nieporównywalne z innym "niepokornym medium" to sposób na oglądalność ? Fakty są takie że Kurski zakończył 2016 rok z gigantycznym długiem, nie ma pomysłu na widza "normalnego i niezaangażowanego" w wojenki PO i PIS. Te personalne roszady to przysłowiowe mieszanie herbaty zamiast cukru

Dobrze że tak szybka reakcja była następnym razem kolejni się zastanowią nad swoimi decyzjami.