KOMENTARZE (10)
Te opisy ekspertów są przezabawne. Co jeden to stara się mówić mniej zrozumiale, żeby ktoś przypadkiem nie pomyślał, że mógłby się nie znać :)
Gniot, bida, nuda, cebulandia. Koncesja do cofnięcia. Tylko wstydu narobili marce.
Jedyne magazyny jakie jeszcze czytam to biznesowe nowa sprzedaż , ewentualnie jakieś prasówki. Mała liczba reklam w stosunku do czego?
Polski „Vogue” w internecie: elegancki, tradycyjny, bez zalewu reklam (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (10)
WASZE KOMENTARZE
Te opisy ekspertów są przezabawne. Co jeden to stara się mówić mniej zrozumiale, żeby ktoś przypadkiem nie pomyślał, że mógłby się nie znać :)
Gniot, bida, nuda, cebulandia. Koncesja do cofnięcia. Tylko wstydu narobili marce.
Jedyne magazyny jakie jeszcze czytam to biznesowe nowa sprzedaż , ewentualnie jakieś prasówki. Mała liczba reklam w stosunku do czego?