');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_plus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){console.log(d);ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});$('span.negative').click(function(){if(comment_block===1){return false;}comment_block=1;const ob = $(this);const clicktmp = $(this).html();$(this).html('');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_minus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});});
Memy służą wyśmiewaniu.
Koniec, kropka.
"Czy kpiące obrazki są paradoksalnie najlepszą formą promocji tytułu?". No chyba kufa nie. Miało być czasopismo premium glamour, a okazało się, że okładka ma tyle uroku, co worek kartofli. A jeżeli spece o-bardzo-długich-fantazyjnie-brzmiących-nazwach-stanowisk sądzą, że to promocja, to niech mnie oświecą i powiedzą, o ile - dzięki wyśmianiu okładki - zwiększy się sprzedaż pisma. Bo w mojej ocenie efekt może być odwrotny od zamierzonego: widzę kogoś z Vogue w ręku - myślę "Jak bardzo trzeba nie mieć gustu, żeby kupić coś o takiej okładce?".
"Izabela Sykut podkreśla zaś, że dzięki wirusowemu rozprzestrzenianiu się memów, tytuł zyska przede wszystkim publicity" - straszne zdanie pod względem językowym :(
KOMENTARZE (16)