Internet2018-02-26
16

Memogenna okładka „Vogue Polska”, czyli ironia jako narzędzie marketingowe

KOMENTARZE (16)

WASZE KOMENTARZE

Memy służą wyśmiewaniu.
Koniec, kropka.

aZaliż2018-02-24 05:04
00

"Czy kpiące obrazki są paradoksalnie najlepszą formą promocji tytułu?". No chyba kufa nie. Miało być czasopismo premium glamour, a okazało się, że okładka ma tyle uroku, co worek kartofli. A jeżeli spece o-bardzo-długich-fantazyjnie-brzmiących-nazwach-stanowisk sądzą, że to promocja, to niech mnie oświecą i powiedzą, o ile - dzięki wyśmianiu okładki - zwiększy się sprzedaż pisma. Bo w mojej ocenie efekt może być odwrotny od zamierzonego: widzę kogoś z Vogue w ręku - myślę "Jak bardzo trzeba nie mieć gustu, żeby kupić coś o takiej okładce?".

Racjonalny2018-02-24 08:20
00

"Izabela Sykut podkreśla zaś, że dzięki wirusowemu rozprzestrzenianiu się memów, tytuł zyska przede wszystkim publicity" - straszne zdanie pod względem językowym :(

LAm2018-02-24 09:52
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas