Canal+ od ostatnich kilku lat się sypie. Kiedyś LM, LE, Premier League, czy Grand Prix na żużlu, a dziś to musisz wykupić eurosport extra, viaplay, polsat premium, pakiet eleven sport. to co kiedyś canal+ oferował za 25-30 zł dziś trzeba wyłożyć na to smao z 2, 3 razy tyle. Rozumiem inflacja, wzrost cen, kluby też chcą więcej kasy, ale klientom niestety wypłaty nie wzrastają i robi się problem.

Nie nazwałbym tego że canal + się sypie.
Owszem nie ma u Nich na antenie tylu rozgrywek co kiedyś.
Ale wtedy jak mieli to na rynku telewizji sportowych w zasadzie nie mieli żadnej konkurencji. W mojej ocenie to żadna sztuka wygrać prawa do wszystkich rozgrywek gdy nie ma się silnej konkurencji.
Canal + na samym początku też wygrywał niemal wszystko.
Prawdziwym testem dla Viaplay będzie czy uda im się obronić prawa do tych wszystkich rozgrywek które mają teraz.
Zobaczymy kiedy Viaplay potraci prawa do rozgrywek a z pewnością to kiedyś się zdarzy.
Problemem jest to że Viaplay chce mieć za dużo a potem robi się problem bo ich serwery nie wytrzymają.
Zrobiła się za duża konkurencja na rynku tv sportowych