Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
UOKiK pozwał do sądu Energetyczne Centrum
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (7)
WASZE KOMENTARZE
zostałam oszukana jak podstępnie sama do tej pory nie mogę uwierzyć .przszyszło dwóch panów przedstawili się jako energetyczne centrum ENEA z siedzibą w żarach i dystrybutorami tam gdzie zakupywałam energię spytałam się o co chodzi poinformowali mnie o zmianach i możliwości poboru tańszej Energi że prąd będzie mnie mniej kosztował jeśli zawre z nimi ponowną umowę pytałam czy to jest co innego nie to jest to samo i że mają siedzibę w ENEAw żarach pierwsze piętro Jakie było moje zdziwienie kiedy przyszło mi wypowiedzenie z od moich odbiorców odraz udałam się spytać co się dzieje pani- poinformowała mnie że zerwałam z nimi umowę podpisując ją innym dystrybutorem jak czy to nie wy byliście zaproponowaliście mi zmianę na tańszą energię odpowiedz krotka nie ....i teraz mam wielki kłopot ani nie poinformowali mnie o wycofaniu się umowy dali ubezpieczenie plus pakiet zdrowotny na który się nie godziłam płaciłam za prąd 140żł najwięcej teraz ma co miesiąc po 299 zł i jeszcze wzięli prognozę taką gdzie miałam największe zużycie Energi i przy starej prognozie nie miałam jeszcze zmienionego nazwiska a przy mniejszej już tak więć rachunki przyszły mi na stare nazwisko .rozpacz bo naprawdę skąd i za co mam im płacić ..jeśli nie zużywam takiej ilości Energi pobór mam teraz mały bo mieszkam gdzie indziej .i co mam zrobić -jak można tak oszukiwać kto im daje na to pozwolenie co to za państwo
zadzwoniłam na infolinię gdzie przedstawiłam problem pani poinformowała mnie o umowie która podpisałam i o sankcjach jej zerwania napisałam wniosek o rezygnację z pakietu ubezpieczeniowego ,do tej pory mam płacić przez okres dwóch miesięcy dopóki nie przyjdzie mi rezygnacja z tego pakietu a poruszyłam sprawę wprowadzenia innych moich danych zn nazwiska i nr.dowodu osobistego .odpowiedz była taka że mam wysłać kserokopie dowodu ze zmienionymi danymi i po dwóch miesiącach przyjdą dystrybutorzy o zawarcie nowej umowy --spytałam co jeśli nie będę chciała zawrzeć ponownie zwami umowy to zapłacę kare za jej zerwanie -ale nikt mię nie przymusi bym ponownie ja zawarła bo to nie z mojej winy dane z większego poboru były na stare nazwisko a mniejsze już na nowe odpowiedz była taka że ją muszę zawrzeć bo będę się liczyć z konsekwencjami ile w tym jest prawdy proszę o pomoc
W tym dziwnym kraju pozwanie do sądu równa się z byciem winnym. Znaczy może i słusznie uczulają ludzi na pewne rzeczy, ale dlaczego dziennikarze bez przerwy ustawiają się w roli sądu i to niezawisłego? To straszne…