Widać, że poglądy i prawda prezentowana w GW nie znajdują odbiorców. Trzeba jeszcze oczywiście sięgnąć do przeszłości co było rok temu ale mój wniosek powyższy źle wróży panu p.o. Komorowskiemu z PO. Niespodzianka będzie duża. Szkoda, że gazeta, która miała szansę być niezależnym medium stała się siedliskiem zrzutu partyjnego UW, PO. Dla mnie najważniejsza i najbardziej pokrętna była sprawa Maleszki. Polecam internet i to nazwisko. Naczelstwo GW zupełnie się pogubiło tłumacząc się z faktu uczestnictwa tego pana w życiu redakcyjnym. Niczym się tak nie brzydzę jak kłamstwem. Kłamstwem na ustach dawnej wolnościowej gazety. Ale co oni mogą wiedzieć o życiu i ludziach siedząc w tym biurowcu na Czerskiej? Nic. Dlatego sami się rozłożyli.

Racjonalne wytłumaczenie? Coraz mniej osób daje się nabierać na treści prezentowane w tym biuletynie propagandowym Adama Michnika. I całe szczęście. A poza wszystkim, ta gazeta przestaje być zdatna do czytania. Kiedyś, mimo że się nie zgadzałem z jej treściami czytałem, bo uważałem, że mimo wszystko trzyma jakiś poziom.

@andrzej: i teraz zastanow sie, o kim to zle swiadczy: o czytajacym, czy o "wolacym sobie postac" pasazerze...

katolickie milosierdzie dla majacych inne poglady...