Nic nie mam do Ziemca, ale zgadzam się, że trochę przegina z tymi łzami, afektacją i nieustannym opowiadaniem o swoim niefarcie. Raz ok, ale za 50-tym razem sprawia to wrażenie jakiejś niemęskiej tandety.

Program bardzo dobry. Nie rozumiem niektórych komentujących. No zapewne lepiej byłoby jakby telewizja pokazywała debilny serial, komedyjke albo reality-show. Całe szczęście że w tv są jeszcze programy które nie pokazują tylko plastikowej radości ale przedstawiają też często tą mniej medialną stronę życia.

Pewnie ,ze ma mało widowni. Przeciez krew sie nie leje, ludzie to sa naprawde durnie. Kiedyś myslalam ,ze daloby sie zrobic telewizje pozytywną ,żeby nie słuchac tylko o nieszczęsciach. Ale zaczynam rozumiec, ze to kompletnie niemożliwe.
Ziemiec jestr naprawde świetny , znakomity kontakt z widzem. a ta jego tragiczna historia tylko mu pomaga. Ale matołki od przygód kryminalnych tego nie pojmą. Co do jego polityki to nie mam pojęcia. I może na szczęście!