To fascynująca lektura. Zaczyna się od baby gadającej z wężem. Potem ta baba zjada jabłko, za które zostaje wg. dzisiejszych standardów skazana na dożywocie. Potem jest coraz ciekawiej - dużo morderstw, krwi, etc. A potem jest już naprawdę odlotowo - dziewica rodzi dzicko, które chodzi po wodzie, transmutuje i multiplikuje materię oraz wskrzesz umarłych ( zombie?). Po czym sam umiera, ale 3 dni po śmierci wbija się na imprezę do kumpli i to dosłownie, bo wchodzi nie używając drzwi. To naprawdę fascynująca lektura - można ją smiało zaliczyć do nurtu "fantasy" - jak "Smoleńsk".
gogol2016-09-16 13:18
00
Typowe odwracanie kota ogonem. Kościół nigdy w swojej doktrynie nie potępiał homoseksualistów lecz homoseksualizm. Więc obrona gejów przed nienawiścią ze strony Magisterium jest zwykłą głupotą, nie wolną od pokusy pokazania własnej próżności podlanej "postępowym" sosem
lektor2016-09-16 16:36
00
czy propagujący akcję dostają za to pieniążki od znanych wszystkim inicjatorów pokojowego współżycia?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Tygodnik Powszechny”, „Więź” i „Znak” odpowiadają na zarzuty Episkopatu ws. akcji „Przekażmy sobie znak pokoju”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (15)
WASZE KOMENTARZE
@ To poczytaj trochę pismo święte.
To fascynująca lektura. Zaczyna się od baby gadającej z wężem. Potem ta baba zjada jabłko, za które zostaje wg. dzisiejszych standardów skazana na dożywocie. Potem jest coraz ciekawiej - dużo morderstw, krwi, etc. A potem jest już naprawdę odlotowo - dziewica rodzi dzicko, które chodzi po wodzie, transmutuje i multiplikuje materię oraz wskrzesz umarłych ( zombie?). Po czym sam umiera, ale 3 dni po śmierci wbija się na imprezę do kumpli i to dosłownie, bo wchodzi nie używając drzwi. To naprawdę fascynująca lektura - można ją smiało zaliczyć do nurtu "fantasy" - jak "Smoleńsk".
Typowe odwracanie kota ogonem. Kościół nigdy w swojej doktrynie nie potępiał homoseksualistów lecz homoseksualizm. Więc obrona gejów przed nienawiścią ze strony Magisterium jest zwykłą głupotą, nie wolną od pokusy pokazania własnej próżności podlanej "postępowym" sosem
czy propagujący akcję dostają za to pieniążki od znanych wszystkim inicjatorów pokojowego współżycia?