Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
TVP zarobiła z reklam mniej o 50 mln zł. Jacek Kurski: zorganizowany system grabieży
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (67)
WASZE KOMENTARZE
Można oczywiście wszystkim obarczyć Nielsena ale jak wytłumaczyć spadki rok do roku. Przecież jeżeli teraz kłamią to i wtedy kłamali. Nie sądzę aby poziom przekłamywanych danych jakoś specjalne wzrósł
Widz bywa wyborcą, wyborca widzem, ale widz nie równa się wyborcy.
No chyba że jakaś telewizja upiera się, że widz = wyborca.
Wtedy taka telewizja robi wadliwą ramówkę, traktującą widza jednostronnie.
Wówczas taka telewizja nie zaspokaja potrzeb widza.
Dostaje dwie łatki: szczekaczki partyjnej i jeszcze gorszą łatkę nudziarza.
I nawet jeśli to nie do końca trafne łatki, to sprawiają one, że zostaje porzucona.
Nie ma się co obrażać na Nielsena, że ten odpływ widza zmierzył.
Można się łudzić, że próby niereorezentatywne pokazywać będą lepsze wyniki. Ale to iluzja. Nawet Netią Kurski chwali się tylko wtedy, gdy jest mu potrzebna jako figura retoryczne.
Widz bywa wyborcą, wyborca widzem, ale widz nie równa się wyborcy.
No chyba że jakaś telewizja upiera się, że widz = wyborca.
Wtedy taka telewizja robi wadliwą ramówkę, traktującą widza jednostronnie.
Wówczas taka telewizja nie zaspokaja potrzeb widza.
Dostaje dwie łatki: szczekaczki partyjnej i jeszcze gorszą łatkę nudziarza.
I nawet jeśli to nie do końca trafne łatki, to sprawiają one, że zostaje porzucona.
Nie ma się co obrażać na Nielsena, że ten odpływ widza zmierzył.
Można się łudzić, że próby niereorezentatywne pokazywać będą lepsze wyniki. Ale to iluzja. Nawet Netią Kurski chwali się tylko wtedy, gdy jest mu potrzebna jako figura retoryczne.