Odwróćmy na chwilę sytuację. Wyobraźcie sobie, że oto po 8 latach rządów Tuska PiS przejmuje władzę. Kaczyński ogłasza że postawi TVP w stan likwidacji a wszystkich pracowników wyrzuci na bruk. Już widzę debaty w Brukseli o wolności prasy; o dziennikarstwie, o oddzieleniu władzy od publicznych mediów...

Jaki sens zmieniać rząd skoro nowy skorumpuje media dokładnie w ten sam sposób? Może niech politycy spróbują i raz na zawsze odpieprzą się telewizji - wszystko zostanie wówczas uzdrowione.

Ale o co chodzi, w 2015 zrobili dokładnie tak. Wyczyścili media, sądy, spólki SP i Trybunał i inne inst. Mieli gdzieś prawo, prpocedury. A więc teraz precz

Zwolnienia ze względu na poglądy polityczne są niezgodne z prawem, praworządna opozycjo xd

W punkt!

Nowy prezes ma pełne prawo do konstruowania ekipy zgodnie ze swoimi priorytetami programowymi. A zatem won

Operator robi swoją robote, podobnie jak oświetleniowiec czy dźwiękowy, w przypadku tego pierwszego to robi wszystko co może ale jak to zmontują od niego nie zależy.

Od montujących się odczep. Jak operator zrobi zdjęcia do d##y, to i dobrze zmontować się nie da.

Da się. Wszystko da się. Z wady można zrobić zaletę. Ale trzeba pokombinować...