Operator robi swoją robote, podobnie jak oświetleniowiec czy dźwiękowy, w przypadku tego pierwszego to robi wszystko co może ale jak to zmontują od niego nie zależy.
Od montujących się odczep. Jak operator zrobi zdjęcia do d##y, to i dobrze zmontować się nie da.
Placowy2023-10-19 09:01
293
Pracowałem w TVP za rządów PO i pracuję za rządów PiS. Robię swoją robotę jak najlepiej potrafię. Zacząłem pracę od początków rządów PO, przyszło PiS pracuję nadal, mam nadzieję, że nic sie nie zmieni.
mts2023-10-19 09:10
2810
Opozycja zrobiła błąd, że przed wyborami nie ustalili co zrobią w przypadku wygrania wyborów. Jak się podzielą stanowiskami, na jakie kompromisy programowe pójdą. Chcą to robić teraz więc będą tarcia i odejścia z koalicji. To skutkuje zagrożeniem, że PiS przeciągnie na swoją stronę taką ilość chętnych posłów żeby stworzyć większość potrzebną do utworzenia rządu. Strzelam, że Tusk albo myślał, że KO samodzielnie pyknie PiS w wyborach albo na gdzieś sprawowanie władzy i chce z tylnego fotela komentować działania rządu i brać za to pieniądze. Reasumując: czeka nas ciekawy czas w polityce, a będąc pracownikiem TVP byłbym raczej spokojny.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
W TVP liczą na cud i zachowanie pracy. „Siedzimy pozamykani i załamani”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (164)
WASZE KOMENTARZE
Od montujących się odczep. Jak operator zrobi zdjęcia do d##y, to i dobrze zmontować się nie da.
Pracowałem w TVP za rządów PO i pracuję za rządów PiS. Robię swoją robotę jak najlepiej potrafię. Zacząłem pracę od początków rządów PO, przyszło PiS pracuję nadal, mam nadzieję, że nic sie nie zmieni.
Opozycja zrobiła błąd, że przed wyborami nie ustalili co zrobią w przypadku wygrania wyborów. Jak się podzielą stanowiskami, na jakie kompromisy programowe pójdą. Chcą to robić teraz więc będą tarcia i odejścia z koalicji. To skutkuje zagrożeniem, że PiS przeciągnie na swoją stronę taką ilość chętnych posłów żeby stworzyć większość potrzebną do utworzenia rządu.
Strzelam, że Tusk albo myślał, że KO samodzielnie pyknie PiS w wyborach albo na gdzieś sprawowanie władzy i chce z tylnego fotela komentować działania rządu i brać za to pieniądze.
Reasumując: czeka nas ciekawy czas w polityce, a będąc pracownikiem TVP byłbym raczej spokojny.