Znając życie TV, to za trzy lata zaczną się zastanawiać, co z tym zrobić. Już raz, kupę lat temu, nieudacznik Maliszewski usiłował sprzedać budynek i okazało się, że przenosiny na Woronicza są tak kosztowne, że nie starczy pieniędzy ze sprzedaży budynku na taka operację. Tak się skończy pieprzenie Brauna. Oczywiście pewnie nikt jeszcze nie policzył ile będzie kosztowało nie tylko wybudowanie nowego budynku (kiedyś miał powstać na trawniku, który mieści się na przeciwko dawnej przychodni lekarskiej TV), ale również wykonanie nowej instalacji całej techniki telewizyjnej. Przy takiej sytuacji finansowej to są majaczenia pijanego Dyzia.

I jeszcze jedna możliwość :)
Sprzedadzą budynek z odroczonym terminem przekazania. Przeputają pieniądze na własne odprawy i za trzy lata się okaże, że nie ma budynku na Placu, ani pieniędzy na zorganizowanie informacji na Woronicza. To chyba najbardziej prawdopodobne!

Są podchody, by kupić/wynająć obiekt polskiego radia znajdujący sie w zasadzie na terenie telewizji... w radiu jest juz gotowy plan przeprowadzki studiow teatru pr i innych dzialów z Modzelewskiego na Malczewskiego.