Oglądałem chłopaków. Wygląda, że nasza narodowa ręczna będzie teraz zaliczać dołek. Mecz z Białorusią był tak smutny, że nie wiem, czy odważę się ich włączyć...

ps. To, czy telewizja "publiczna" przetrwa, zależy od intensywności odreagowania po obecnych rządach w państwie i telewizji.
Dopóki strony walki politycznej rywalizują zgodnie z zasadami gry, likwidacja TVP jest niemożliwa. W takiej grze czasem jedni, czasem drudzy kroją sobie kawałek telewizyjnego tortu. Pilnując, by kawałków tortu nie brakło, a cukiernik przynosił nowe w miarę trwania posiłku. Ale teraz wielu ludzi uważa, że jedna ze stron gry złamała zasady. Wzięła cały tort, zjadła, przegoniła cukiernika i próbuje piec po swojemu - myląc mak z gorczycą.
Potencjalnie jestem w stanie sobie wyobrazić tak głębokie odreagowanie, że zakończone likwidacją mediów publicznych. Ale bardziej prawdopodobne jest skarlenie tortu do poziomu placka.

Zabawne! Jacek kÓrski niby jest prawdziwym Polakiem, patriotą i w ogóle, a nie ma szacunku do języka polskiego i zachwaszcza go zbędnymi anglicyzmami. Szybkie newsy, relacje live - to co za słownictwo? To ma być słownictwo godne konserwatywnego patrioty? Śmieszne! Nawet ja takim słownictwem się nie posługuję, choć jestem lewakiem i ateistą. Przecież można powiedzieć normalnie, po polsku: szybkie wiadomości, relacje na żywo. Prawda, że brzmi lepiej?

Wstyd, panie kÓrski, wstyd!

"Jacek Kurski: Telewizja przyszłości to newsy i sport"

Przemówił guru telewizji.